Unia Europejska aktywizuje seniorów
Samotność to problem wielu osób w podeszłym wieku. Na szczęście są sposoby na to, by sobie z nią poradzić. Dzięki Funduszom Europejskim można aktywizować i integrować seniorów w pobliżu ich miejsca zamieszkania.
Z ubiegłorocznych badań przeprowadzony przez ARC Rynek i Opinia wynika, że co piąta osoba po 65. roku życia czuje się samotna, a odsetek takich ludzi rośnie wraz z wiekiem.
Powody osamotnienia są złożone. Najczęściej wiążą się z przerwaniem aktywności zawodowej i dotyczą emerytów i rencistów, którzy odchodzą z rynku pracy. Brak zatrudnienia może prowadzić do poczucia wykluczenia, a to z kolei może skutkować obniżeniem jakości życia osób starszych.
Seniorzy różnie radzą sobie z poczuciem izolacji. Oglądają telewizję, czytają książki albo rozwiązują krzyżówki. Rzadziej – według wyników wspomnianych badań – nawiązują kontakty z innymi ludźmi.
Dzięki Regionalnemu Programowi Operacyjnemu Województwa Lubelskiego realizowane są inicjatywy aktywizujące osoby starsze. Stowarzyszenie JESTEM z Lublina przy wsparciu środków unijnych organizuje codzienne zajęcia w Klubie Seniora.
Klub Seniora w Lublinie dla osób 60 plus
Stowarzyszenie od 16 lat pomaga w rozwoju dzieci i młodzieży. Wspiera również osoby z niepełnosprawnością. Od stycznia 2018 roku świadczy też pomoc osobom starszym, organizując dla nich zajęcia.
Klub powstał dzięki dofinansowaniu przyznanemu z Regionalnego Programu Operacyjnego i działa przy ul. Krochmalnej 47 w Lublinie. Korzysta z niego 60 osób (40 kobiet i 20 mężczyzn), które przekroczyły 60. rok życia i zamieszkują lubelskie dzielnice Za Cukrownią, Wrotków i Czuby.
Wartość projektu wyniosła ponad 1,6 mln zł. Z dotacji unijnych udało się pozyskać ponad trzy czwarte tej sumy.
Pomoc blisko miejsca zamieszkania
Klub jest miejscem spotkań osób starszych. Przychodzą tam seniorzy z sąsiedztwa, którzy być może do tej pory nie mieli okazji się poznać, a teraz mogą nawiązać nowe znajomości. Stowarzyszenie chce wykształcić wśród uczestników nawyki kreatywnego spędzania wolnego czasu.
– Najważniejszą korzyścią dla klubowiczów jest stworzenie miejsca, gdzie każdy może przyjść i zostanie życzliwie przyjęty. Zaletą są stałe pory otwarcia naszej placówki, we wszystkie dni tygodnia, co ułatwia planowanie czasu. Klub jest przede wszystkim nastawiony na aktywizowanie społeczności poprzez budowanie więzi oraz przełamanie bariery osamotnienia i odrzucenia. Uczestnicy otrzymują wsparcie motywacyjne, prawne oraz duchowe i psychologiczne, jednak najważniejsza jest dla nich integracja zarówno w relacjach senior-senior, jak i międzypokoleniowa – wyjaśnia Rafał Kuśmierczyk ze Stowarzyszenia JESTEM.
Klub działa codziennie od godz. 8 do 14. Program zajęć jest bardzo różnorodny. Rano odbywają się spotkania tematyczne przy kawie i herbacie. Następnie – w zależności od dnia – zajęcia plastyczne, nauka obsługi komputera, języka angielskiego czy ćwiczenia ogólnoruchowe. A zawsze na koniec – warsztaty zdrowego stylu życia.
– Dużym powodzeniem cieszą się również zajęcia typowo integracyjne, pozwalające na wspólny udział w życiu kulturalnym, to jest "Wieczory Seniora" oraz spotkania z ciekawymi ludźmi. W okresie letnim odbywa się dla członków klubu spływ kajakowy, podczas którego każdemu z uczestników towarzyszy wolontariusz – mówi Kuśmierczyk.
Seniorzy rozliczają PIT-y
W programie są również uwzględnione zajęcia ze specjalistami. Dla seniorów działa poradnia psychologiczna.
W klubie odbywają się także prelekcje dotyczące praktycznych zagadnień ekonomicznych, takich jak roczne rozliczenia podatku dochodowego z uwzględnieniem różnych ulg. Dzięki nabytej w ten sposób wiedzy seniorom łatwiej jest wrócić do życia społecznego. Są też stałe dyżury eksperta, który udzieli na miejscu porad prawnych.
Klub Seniora jest skutecznym lekarstwem na samotność. Dzięki zróżnicowanemu programowi zajęć i spotykaniu się w stałym gronie, seniorom łatwiej utrwalać więzi społeczne, sąsiedzkie i towarzyskie.
– Zauważamy rozwijanie się nowych znajomości wśród seniorów. Są dla siebie bardzo życzliwi, wiemy, że spotykają się prywatnie na swoich działkach, wymieniają się wspomnieniami, dobrami (rośliny, kwiaty, warzywa). Bywa, że umawiają się, iż wspólnie przyjdą na jakieś zajęcia, a potem kontynuują spotkania i rozmowy, odprowadzając się np. na przystanek autobusowy – wylicza Kuśmierczyk.
Materiał powstał przy współpracy z Regionanym Programem Operacyjnym Województwa Lubelskiego