Unia dzieli niebo na trzy strefy - ma latać więcej samolotów
Ministrowie transportu krajów UE uzgodnili podział europejskiego nieba na trzy strefy lotów, by od wtorku rano stopniowo przywracać do normy ruch lotniczy, sparaliżowany na skutek pyłów po erupcji wulkanu na Islandii.
19.04.2010 | aktual.: 19.04.2010 19:55
Niebo podzielono na trzy strefy: strefę zakazu lotów, strefę "ostrożności" i strefę bez ograniczeń
W centralnej strefie, gdzie zanieczyszczenie niebezpiecznymi dla samolotów pyłami jest największe, ma nadal obowiązywać bezwzględny zakaz lotów. W drugiej strefie władze krajowe będą podejmowały decyzje o utrzymaniu restrykcji albo wznowieniu ruchu lotniczego po dokładnym zbadaniu sytuacji. W trzeciej strefie żadne zakazy nie będą obowiązywać.
Porozumienie ma wejść w życie we wtorek o 8.00. Do tego czasu eksperci określą mapy trzech stref. Wtedy też będzie wiadomo, jakie kraje znajdą się w poszczególnych strefach, z tym że ich granice mają być wytyczane na podstawie 24-godzinnych prognoz aktualizowanych co 6 godz.
Zdaniem Eurocontrolu, porozumienie pozwoli zwiększyć we wtorek ruch lotniczy do 40-45% normalnego ruchu, a w środę - do 50-60%. W poniedziałek odbyło się tylko 30% połączeń.