Umierał 22 minuty. Biały Dom i UE zaniepokojone szczegółami egzekucji w Alabamie
Stan Alabama wykonał w czwartek wyrok sądu, który 30 lat temu skazał na śmierć Kennetha Smitha. Skazaniec został zgładzony przy użyciu azotu. To pierwsza taka egzekucja w USA. Relacje świadków z jej przebiegu oburzyły opinie publiczną w Stanach i wywołały reakcję władz.
Waszyngton zaniepokoił się przebiegiem pierwszej takiej egzekucji, w której skazaniec został pozbawiony życia w wyniku niedotlenienia. Dopływ tlenu do układu oddechowego mężczyzny zablokował podany mu przez specjalną maskę azot.
Kenneth Smith, który ukarany został za popełnienie w 1988 roku zbrodni - na zlecenie pastora Charlesa Sennetta zabił jego żonę Elizabeth Sennett, matkę trojga dzieci - sam poprosił o uśmiercenie go azotem.
Na wykonanie wyroku sądu, który zadecydował o karze śmierci, morderca czekał trzy dekady. Czwartkowa egzekucja była kolejną próbą wymierzenia orzeczonej przez sąd w Alabamie kary. Wcześniej skazańca przeprowadzono przez stosowną procedurę w 2022 roku. Podana miała mu być dożylnie trucizna, jednak nie udało się ukończyć tego zabiegu w wyznaczonym czasie, bo przeprowadzający go medycy nie mogli wkłuć igły w żyłę Smitha.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tym razem wszystko poszło zgodnie z planem. Jednak proces, choć miał być - według zapewnień władz stanowych - szybki i bezbolesny, w rzeczywistości trwał aż 22 minuty. Przebieg zdarzeń w komorze śmierci zakładu karnego im. Williama C. Holmana w Atmore w Alabamie, z którego zdali relację świadkowie, między innymi duchowy przywódca skazanego, Jeff Hood, był wstrząsający.
Według mężczyzny Smith umierał 22 minuty. Wstrząsały nim konwulsje i wił się, gdy zaczęto mu podawać azot przez maskę. Jak opisał w piątek dziennik "Montgomery Advertiser", wydawało się, że długo był w pełni przytomny.
Umierał 22 minuty. Biały Dom i UE zaniepokojone szczegółami egzekucji w Alabamie
Jak podaje PAP, na konferencji prasowej po egzekucji komisarz Departamentu Więziennictwa Alabamy John Q. Hamm powiedział, że reakcje Smitha nie były "niczym niezwykłym".
Biały Dom uznał za "głęboko niepokojące" wykonanie egzekucji Kennetha Smitha. Na konferencji prasowej w piątkowe popołudnie rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała, że administracja prezydenta Joe Bidena jest zaniepokojona tą pionierską metodą egzekucji zastosowaną w Alabamie. - Doniesienia o Smith'ie i jego śmierci są oczywiście niepokojące, tak jak wykorzystanie azotu do tej egzekucji - stwierdziła Jean-Pierre.
Dezaprobatę wyraziła także Bruksela. Unia Europejska wystosowała komunikat, w którym podkreśla, że wspólnota w Europie zdecydowanie sprzeciwia się karze śmierci zawsze i w każdych okolicznościach. "To pogwałcenie prawa do życia i ostateczne zaprzeczenie godności człowieka. Kara śmierci nie działa odstraszająco na przestępczość i stanowi karę ostateczną, która sprawia, że pomyłki sądowe są nieodwracalne".