Sztab Nawrockiego reaguje ws. oskarżeń Brauna
Grzegorz Braun twierdzi, że otrzymał propozycję ułaskawienia od zaplecza Karola Nawrockiego, mimo braku oficjalnego aktu oskarżenia. Na te słowa zareagował szef sztabu kandydata PiS. "Nikt ze sztabu i z otoczenia Karola Nawrockiego nie obiecywał nikomu żadnego ułaskawienia" - oświadczył Paweł Szefernaker.
Co musisz wiedzieć?
- Grzegorz Braun twierdzi, że otrzymał propozycję ułaskawienia od zaplecza Karola Nawrockiego, mimo braku oficjalnego aktu oskarżenia.
- Europosłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński zapowiedzieli, że złożą zawiadomienie do prokuratury w związku z "korupcją polityczną".
- Sztab Karola Nawrockiego stanowczo zaprzecza słowom Brauna.
Grzegorz Braun, który w pierwszej turze wyborów prezydenckich zajął czwarte miejsce, zdobywając ponad milion głosów, miał otrzymać propozycję ułaskawienia od osób z otoczenia Karola Nawrockiego.
- Mogę to tutaj zdradzić, bo żadna to tajemnica, ponieważ wieść kilkoma różnymi kanałami została puszczona przez umyślnych. Mianowicie jakieś bliżej niesprecyzowane ośrodki władzy, czy opinii, z zaplecza Karola Nawrockiego, obiecują darować mnie życie. Mianowicie obiecują mi ułaskawienie - mówił polityk w rozmowie z portalem nczas.
Braun podkreślił, że nie przedstawiono mu jeszcze żadnego aktu oskarżenia, co czyni ofertę jeszcze bardziej kontrowersyjną. - Czyżby zatem zaplecze Karola Nawrockiego doradzało mu, żeby mnie ułaskawił niejako blankietowo, in blanco? - ironizował Braun.
Nawrocki ułaskawiłby Brauna? "Perfidna prowokacja"
Na te doniesienia zareagował szef sztabu Karola Nawrockiego. "Ktoś kogoś wprowadził w błąd. Nikt ze sztabu i z otoczenia Karola Nawrockiego nie obiecywał nikomu żadnego ułaskawienia. To perfidna prowokacja" - napisał na platformie X Paweł Szefernaker.
Politycy KO Michał Szczerba i Dariusz Joński zapowiedzieli złożenie zawiadomienia do prokuratury "ws. korupcji politycznej".
Dziennikarze Wirtualnej Polski poprosili o komentarz Grzegorza Brauna i sztab Karola Nawrockiego. Do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Jakie zarzuty ciążą na Grzegorzu Braunie?
Prokuratura Okręgowa w Warszawie uzyskała zgodę na pociągnięcie Grzegorza Brauna do odpowiedzialności karnej za siedem przestępstw. Minister Adam Bodnar przypomniał, że "dwa z nich dotyczą naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia lekarza - dyrektora Narodowego Centrum Kardiologii", trzy kolejne "różnych czynów chuligańskich", a dwa ostatnie "skandalicznego zachowania Grzegorza Brauna w polskim Sejmie — publicznego znieważenia przedmiotu czci religijnej oraz naruszenia nietykalności cielesnej osoby podejmującej interwencję".
Przeczytaj także: Wytarł flagą buty. Do sieci trafiło nagranie z Braunem
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Nawrocki i kibolska ustawka. Poseł PiS: Jest jeszcze gorzej, ma tatuaże
Jakie były wcześniejsze incydenty z udziałem Brauna?
16 kwietnia tego roku doszło do incydentu w szpitalu w Oleśnicy, gdzie Braun wtargnął na teren placówki i próbował uniemożliwić pracę lekarce Gizeli Jagielskiej. Kobieta przeprowadziła zabieg aborcji w 36. tygodniu ciąży u pacjentki z poważnymi problemami psychicznymi. Braun twierdził, że dokonywał "obywatelskiego zatrzymania", jednak według relacji lekarka została skutecznie zablokowana w dostępie do pacjentek. W tej sprawie śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy.
Dwa zarzuty dotyczą wydarzeń z grudnia 2023 r., kiedy to Braun zgasił świece chanukowe w Sejmie przy użyciu gaśnicy. Ponadto, zarzuty obejmują incydent w Niemieckim Instytucie Historycznym, gdzie zablokował wykład o Holokauście, oraz sytuację z krakowskiego sądu, gdzie wyniósł choinkę ustawioną przez sędziów i wrzucił ją do kosza.
Wśród zarzucanych mu czynów jest też atak na Łukasza Szumowskiego, wówczas dyrektora Narodowego Instytutu Kardiologii (a więc funkcjonariusza publicznego) i byłego ministra zdrowia, podczas "interwencji poselskiej" w siedzibie Instytutu 22 marca 2022 roku. Braun, wtedy poseł, popełnił czyn polegający na stosowaniu przemocy fizycznej w celu zmuszenia Szumowskiego do określonego zachowania. Dopuścił się też pomówienia go, sugerując, że był on w pracy pod wpływem alkoholu.
Źródło: x.com/WP Wiadomości