Ukraińskie służby oskarżyły rosyjskiego majora o terroryzm
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ujawniła tożsamość majora wojsk rosyjskich, którego siły ukraińskie zatrzymały w miniony weekend z przewożonym sprzętem wojskowym na wschodzie kraju. Rosjanina oskarżono o terroryzm.
29.07.2015 19:52
Szef SBU Wasyl Hrycak powiedział, że 37-letni Władimir Starkow z obwodu kirowskiego natychmiast przyznał się, że jest oficerem służby czynnej w rosyjskich siłach zbrojnych, gdy został zatrzymany w ciężarówce na punkcie kontrolnym 22 km od Doniecka, kontrolowanego przez separatystów.
Kijów niewątpliwie wykorzysta tę sprawę do podbudowania oskarżeń pod adresem Moskwy o to, że wciąż angażuje się w trwający od 15 miesięcy konflikt i podkopuje porozumienia wypracowane w lutym w stolicy Białorusi Mińsku - pisze agencja Reutera.
Wspierający separatystów Kreml zaprzecza, by zaopatrywał ich w broń i sprzęt, zaprzecza też, że rosyjscy żołnierze uczestniczą w konflikcie na wschodzie Ukrainy. Gdy w maju siły ukraińskie pojmały dwóch żołnierzy rosyjskich wojsk specjalnych, władze w Moskwie twierdziły, że samowolnie opuścili oni swoje oddziały, by iść ochotniczo na Ukrainę - przypomina Reuters.
Na wideo wyemitowanym przez SBU major Starkow mówi, że po przybyciu na służbę do obwodu rostowskiego na południu Rosji otrzymał rozkaz udania się na Ukrainę w charakterze doradcy wojskowego separatystów.
- Oni stawiają cię wobec faktów dokonanych: będziesz służyć w DRL lub ŁRL - powiedział Starkow. Doniecka Republika Ludowa i Ługańska Republika Ludowa to samozwańcze republiki powołane przez prorosyjskich separatystów.
Przedstawiciele SBU twierdzą, że Starkow i inny mężczyzna, który podaje się za bojownika separatystów, zabłądzili i w ten sposób trafili na ukraiński punkt kontrolny. SBU oznajmiła, że Starkow został oskarżony o terroryzm.
Zawarte w lutym w Mińsku porozumienia przewidywały, że na wschodniej Ukrainie dojdzie do zawieszenia broni i utworzenia strefy buforowej między stronami konfliktu. W dalszej kolejności miały się tam odbyć wybory samorządowe. Pierwszy, najważniejszy punkt porozumień, nie został do tej pory zrealizowany.