ŚwiatUkraiński parlament przyjął budżet na 2016 rok

Ukraiński parlament przyjął budżet na 2016 rok

• Parlament w Kijowie przyjął w piątek nad ranem budżet na 2016 rok
• Uchwalenie budżetu było warunkiem otrzymania kolejnej transzy pomocy
• Ukrainę ma wspomóc pakiet kredytowy wart 17,5 mld
• Kredytu udzieli jej Międzynarodowy Fundusz Walutowy

Ukraiński parlament przyjął budżet na 2016 rok
Źródło zdjęć: © AFP | GENYA SAVILOV

25.12.2015 | aktual.: 25.12.2015 07:21

Parlament zatwierdził również zmiany w systemie podatkowym, m.in. obniżenie podatku od pracodawców oraz ujednolicenie stawki podatku od dochodów osobistych. W celu zrównoważenia budżetu państwa podwyższono akcyzę na wyroby tytoniowe, paliwo i alkohol.

Wsparcie finansowe Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) uzależnianie jest od wdrażania uzgodnionych z kredytobiorcą reform gospodarczych.

W ubiegłym tygodniu wiceszef MFW David Lipton ostrzegł władze w Kijowie, że Fundusz może wstrzymać wypłacenia Ukrainie trzeciej transzy pakietu pomocowego w wysokości 1,7 mld dolarów, jeśli parlament odrzuci reformę systemu podatkowego i projekt budżetu na przyszły rok.

"Przyjęcie budżetu, który ma na celu redukcję deficytu budżetu państwa do 3,7 proc. PKB jest podstawowym warunkiem realizacji programu MFW" - ostrzegał Lipton.

W tym roku Ukraina otrzymała już prawie 10 mld dolarów od Międzynarodowego Funduszu Walutowego i innych międzynarodowych pożyczkodawców.

Podczas niedawnej wizyty w Kijowie wiceprezydent USA Joe Biden powiedział, że Stany Zjednoczone oczekują do władz Ukrainy bardziej zdecydowanych kroków w walce z korupcją.

Poinformował też, że Waszyngton zdecydował o przydzieleniu Kijowowi nowej pomocy o wartości 190 mln dolarów. Pieniądze te mają być przeznaczone między innymi na walkę z korupcją w organach spraw wewnętrznych i reformowanie systemu finansowego. Biden oznajmił, że ogólna pomoc USA dla Ukrainy od czasu zmiany władz w 2014 roku wyniesie 760 mln dolarów.

Zobacz także: Doroczna konferencja Władimira Putina w Moskwie. "Szczyt kryzysu już za Rosją"

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)