Ukraiński dowódca odpowiedzialny za zbrodnie podczas II wojny odnaleziony w USA
Polska zażąda od USA wydania 98-letniego ukraińskiego oficera Michaela K., który podczas II wojny światowej miał być odpowiedzialny za Ukraiński Legion Samoobrony. Jednostka w 1944 r. zamordowała 44 osoby ze wsi na Lubelszczyźnie. Prokuratura Krajowa chce zastosować wobec mężczyzny tymczasowy areszt.
14.03.2017 | aktual.: 15.03.2017 14:41
Prokuratura Krajowa poinformowała, że w związku ze śledztwem dotyczącym zabicia mieszkańców wsi Chłaniów, Kolonii Chłaniów i Kolonii Władysławin na Lubelszczyźnie oraz spalenia tych wiosek zażąda tymczasowego aresztu dla Michaela K. oraz wystąpi do USA o wydanie mężczyzny.
- Ze zgromadzonych dowodów wynika, że żyjący obecnie w USA Michael K. to dowódca Ukraińskiego Legionu Samoobrony, który przeprowadził pacyfikację wsi na Lubelszczyźnie - powiedział w rozmowie z AP prokurator Robert Janicki z Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
Mieli zabić i spalić
Michael K. miał wydać 23 lipca 1944 r. podległym sobie żołnierzom Ukraińskiego Legionu Samoobrony rozkaz zabicia mieszkańców wsi Chłaniów, Kolonii Chłaniów i Kolonii Władysławin oraz spalenia tych wiosek. W trakcie pacyfikacji zginęły 44 osoby.
Rodzina K. konsekwentnie zaprzecza, by mężczyzna mógł dopuścić się zbrodni wojennej. - W dokumentach historycznych nie znalazła się jakakolwiek informacja wskazująca na to, że mój ojciec odegrał jakąś rolę w popełnieniu zbrodni wojennej - stwierdził Andrij Karkoc w rozmowie z AP.
Jego rodzina twierdzi również, że mężczyzna jest chory na alzheimera. Zdaniem Efraima Zuroffa, który zajmuje się ściganiem nazistowskich zbrodniarzy z ramienia amerykańskiego Centrum Szymona Wiesenthala, zasłanianie się słabym zdrowiem jest częstą praktyką w tego typu przypadkach.
Ekstradycja? USA chętne
Z nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że Stany Zjednoczone przychylą się do tego wniosku ze względu na zatajenie przez Michaela K. w 1949 r. służby w SS podczas starań o wyjazd do USA oraz o obywatelstwo tego kraju.
Podejrzany został odnaleziony w 2013 r. przez dziennikarza AP, który ustalił, że mężczyzna żyje w Minneapolis. Pomógł mu w tym brytyjski farmaceuta Stephen Ankier zajmujący się amatorsko tropieniem nazistów. Od tego momentu IPN pracował nad ustaleniem jego tożsamości.