Ukrainki w naczepie TIR‑a jadącego do Niemiec
Pięć obywatelek Ukrainy ukrytych w
ładunku metalowych ogrodzeń znaleźli minionej nocy funkcjonariusze
straży granicznej na przejściu w Świecku (Lubuskie). Ukrainki
próbował "przemycić" do Niemiec kierowca TIR-a z Mazowsza -
poinformował Andrzej Kamiński z Lubuskiego Oddziału
Straży Granicznej.
TIR-a na mazowieckich numerach rejestracyjnych poddano wyrywkowej kontroli. Po otwarciu jego naczepy funkcjonariusze, oprócz zgłoszonego ładunku, znaleźli w niej pięć kobiet. Cudzoziemki i kierowcę zatrzymano do wyjaśnienia.
Jak ustaliła straż graniczna, Ukrainki w wieku od 19 do 43 lat wjechały do Polski 20 kwietnia przez przejście w Dorohusku. Wszystkie mają paszporty z polskimi wizami, w naszym kraju przebywały legalnie. Jak wyjaśniły, chciały dostać się do Zachodniej Europy w poszukiwaniu pracy.
Teraz cudzoziemki czeka wydalenie z naszego kraju oraz roczny zakaz wjazdu do Polski. Mieszkańcowi Mazowsza, który je przewoził przedstawiono zarzut pomocnictwa przy próbie nielegalnego przekroczenia granicy państwowej. Za to przestępstwo grozi do trzech lat więzienia - powiedział Kamiński.