Ukrainka lecząca jajkami uniewinniona
52-letnią Ukrainkę oskarżoną o oszustwo i leczenie
bez uprawnień uniewinnił w poniedziałek Białostocki Sąd Rejonowy. Jej terapia polegała na pocieraniu ciała pacjenta
jajkami i odmawianiu modlitw. Kilkanaście osób zapłaciło jej za
to w sumie ponad trzydzieści tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny.
23.06.2003 | aktual.: 23.06.2003 12:31
Sąd uznał, że Walentyna R. nie dopuściła się czynów, które zarzuciła jej prokuratura, domagająca się za to dwóch lat więzienia i naprawienia szkody. Jak uzasadniał sędzia Marcin Kęska, oskarżona rzeczywiście udzielała zabiegów polegających na pocieraniu jajkami, ale tej działalności nie można zakwalifikować jako zabiegów medycznych, a pobierania za to pieniędzy - jako oszustwa.
Wśród osób, które poddały się tej terapii, była kobieta nieuleczalnie chora na nowotwór, której lekarze nie dawali szans na wyleczenie. Jej rodzina zapłaciła za serię zabiegów ok. 30 tys. zł, bo - jak mówili przed sądem ci świadkowie - Ukrainka zapewniała ich, że chorą wyleczy. Kobieta jednak zmarła. Wtedy jej bliscy powiadomili policję.