Ukraińcy masowo sprowadzają auta z UE. Na granicy 9 dni

Nawet dziewięć dni stoją na przejściach granicznych mieszkańcy Ukrainy, którzy zdecydowali się na zakup samochodu w Unii Europejskiej. Polskie służby celne podały dane na ten temat.

Kolejka samochodów na granicy z Ukrainą w BudomierzuKolejka samochodów na granicy z Ukrainą w Budomierzu
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl
oprac.  AJK

Na przejściach granicznych między Polską i Ukrainą w województwie podkarpackim od 15 kwietnia do 24 maja funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej odprawili ponad 17,7 tys. pojazdów jako towar o masie do 3,5 tony - informuje wyborcza.pl.

Z informacji przekazanych portalowi przez Agnieszkę Siwy, zastępcę rzecznika prasowego Izby Administracji Skarbowejw Rzeszowie wynika, że w powyższym okresie najwięcej samochodów osobowych Ukraińcy sprowadzili przez przejścia graniczne w Budomierzu i Medyce (po 6 tys. sztuk).

Zobacz też: Zachód przestanie pomagać Ukrainie? "Ludzie nie zdają sobie sprawy"

Nieco mniej osobówek w ruchu towarowym odprawiono w Korczowej (4,8 tys. aut), a najmniej w Krościenku (ok. 700 sztuk).

Dziewięć dni w kolejce

Takie zainteresowanie sprowadzeniem auta z UE do Ukrainy oznacza olbrzymie, kilkunastokilometrowe kolejki.

Rekordziści czekają po polskiej stronie 9 dni, śpiąc i jedząc w tym czasie w wymarzonym aucie, które kupili w UE.

- To nie zależy od nas. My sprawdzamy dokumenty, czy auto nie jest kradzione - mówi "GW" rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Por. Piotr Zakielarz wyjaśnia, że mundurowi pracują na wszystkich dostępnych stanowiskach kontrolnych.

Nasi pogranicznicy dodają, że wpływ na czas obsługi kolejki ma również praca służb Ukrainy.

Auta nowe i starsze. Za kierownicami kobiety

Dziennikarze "Wyborczej" zauważają, że wśród samochodów sprowadzanych przez Ukraińców są zarówno egzemplarze stosunkowo nowe, jak i starsze modele. Większość osób za kierownicami to kobiety.

Wybrane dla Ciebie

"Ani ziębi, ani grzeje". Braun odpowiada na wniosek Żurka
"Ani ziębi, ani grzeje". Braun odpowiada na wniosek Żurka
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje
Zabił ją w pociągu w USA. Niedawno uciekła z Ukrainy
Zabił ją w pociągu w USA. Niedawno uciekła z Ukrainy
Kuriozalny dokument KEP. Co biskupi naprawdę myślą o katechezie [OPINIA]
Kuriozalny dokument KEP. Co biskupi naprawdę myślą o katechezie [OPINIA]
Ostre spięcie z Sikorskim. Szef gabinetu Nawrockiego: To niepoważne
Ostre spięcie z Sikorskim. Szef gabinetu Nawrockiego: To niepoważne
Nawrocki odpowiada Sikorskiemu. "Apeluję o powagę"
Nawrocki odpowiada Sikorskiemu. "Apeluję o powagę"
Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Pilny apel policji. 56-latek podejrzany o próbę zabicia 5 osób
Pilny apel policji. 56-latek podejrzany o próbę zabicia 5 osób
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje
Zmiany w całej Polsce. W życie wchodzi nowy system
Zmiany w całej Polsce. W życie wchodzi nowy system
Z 59-latkiem urwał się kontakt. Zaskakujący finał akcji ratunkowej w Tatrach
Z 59-latkiem urwał się kontakt. Zaskakujący finał akcji ratunkowej w Tatrach
Burzowa noc w Polsce. Strażacy interweniowali około 500 razy
Burzowa noc w Polsce. Strażacy interweniowali około 500 razy