Ukraina pozywana w sprawie katastrofy boeinga
Matka niemieckiego obywatela, który zginął w zestrzelonym nad Donbasem boeingu, rozpoczęła batalię sądową z Ukrainą. Kijów został pozwany przed Europejski Trybunał Praw Człowieka za to, że nie zamknął przestrzeni powietrznej nad terenem, gdzie toczyły się walki z wspieranymi przez Rosję separatystami.
Matka ofiary lotu MH17 domaga się od Ukrainy 800 tysięcy euro zadośćuczynienia za śmierć dziecka - donosi gazeta Bild. Pozew miał trafić do Strasburga w zeszły tygodniu. Według skarżącej, ukraińskie władze mimo świadomości zagrożenia, nie przekierowały lotów cywilnych znad swojego terytorium, bo nie chciały tracić wpływów za korzystanie przez linie lotnicze z przestrzeni powietrznej.
Tymczasem wrak boeinga ma wkrótce trafić do Holandii, która prowadzi międzynarodowe śledztwo w tej sprawie. Jednym z jego wątków jest także kwestia przestrzeni powietrznej nad Ukrainą i decyzji o jej dostępie dla lotnictwa cywilnego.
Elementy boeinga były zbierane od 16 listopada. Teraz czekają na transport na zachód. Wczoraj do Holandii przyleciał samolot z 6 trumnami ze szczątkami ofiar katastrofy z 17 lipca. Wtedy zginęło w sumie 298 osób. 289 z nich zostało zidentyfikowanych. Większość - 196 było obywatelami Holandii.