Tragedia w Przewodowie. Ukraina nie współpracuje z Polską
15 listopada 2022 roku rakieta ukraińskiej obrony powietrznej, podczas zmasowanego ataku Rosji, spadła na suszarnię zboża w Przewodowie, zabijając dwie osoby. Śledztwo w tej sprawie nie może jednak zostać zakończone z powodu braku wsparcia strony ukraińskiej.
Ukraina nie współpracuje. Mijają dwa lata od tragedii w Przewodowie 
Dwa lata temu rakieta przeciwlotnicza S-300, wystrzelona przez Ukrainę w czasie zmasowanego ataku Rosji na obiekty cywilne na Ukrainie, wskutek awarii uderzyła w suszarnię zboża we wsi Przewodów w woj. lubelskim, w wyniku czego śmierć poniosły dwie osoby.
Śledztwo zawieszone. Powodem brak współpracy
Śledztwo w sprawie tragedii w Przewodowie zostało zawieszone. Wszystko ze względu na brak współpracy Ukrainy przy wyjaśnianiu tragedii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgotowali Rosjanom piekło. Zasadzka na konwój i bomby termobaryczne
- W tej sprawie były kierowane liczne wnioski o pomoc prawną do władz Ukrainy i prokuratury ukraińskiej. Wysłałem co najmniej dwa pisma, prosząc o wsparcie, które nie nastąpiło. Za każdy razem, kiedy mamy styczność z prokuraturą ukraińską, przypominam im, że jest to niezbędne do zakończenia śledztwa - mówił w drugą rocznicę wypadku minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Dodał, że w przyszłym tygodniu w Polsce pojawi się ukraińska delegacja na czele z pełniącym obowiązki Prokuratorem Generalnym Ukrainy. - Będziemy przypominali o tej sprawie - zapewnił Bodnar.
