ŚwiatUkraina kontratakuje

Ukraina kontratakuje

Ukraina nalega na sprostowaniu bezpodstawnych oskarżeń o sprzedaż Irakowi radarów Kolczuga - powiedział szef administracji prezydenta Ukrainy Wiktor Medwedczuk. W ten sposób ukraińskie władze oficjalnie odpowiedziały na raport grupy zachodnich ekspertów, według których Ukraina nie zdołała przedstawić przekonujących dowodów na to, iż nie sprzedała Irakowi tych radarów.

Szef administracji prezydenta Kuczmy skrytykował wnioski grupy amerykańskich i brytyjskich ekspertów, którzy w połowie października dokonywali inspekcji na Ukrainie. Jego zdaniem eksperci nie ustalili żadnych faktów świadczących o tym, że Ukraina sprzedała broń Irakowi, a wnioski ekspertów w wielu aspektach są niedokładne, wręcz nieprawdziwe.

"Ukraińskie władze wykazały bezprecedensową otwartość w sprawie Kolczug, przekazując ekspertom nawet takie informacje, które mogą zaszkodzić gospodarczym interesom kraju" - powiedział Wiktor Medwedczuk. Podkreślił on że Ukraina nie uznaje autentyczności nagrań, na które powołują się amerykańskie władze.

Amerykanie po potwierdzeniu przez ekspertów FBI autentyczności fragmentów taśm nagranych przez byłego ochroniarza prezydenta Ukrainy oskarżyli we wrześniu prezydenta Leonida Kuczmę o zezwolenie na sprzedaż Irakowi nowoczesnego systemu radarowego Kolczuga.(ck)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)