Ukraina: koncentracja wojsk rosyjskich i ukraińskich
Na Krymie sytuacja wciąż bardzo napięta. Żołnierze w mundurach bez oznakowań wyszli poza Krym. Taką informację podają niektóre rosyjskie media. Radio Echo Moskwy twierdzi, że uzbrojeni ludzie weszli do miasteczka Czonhar w obwodzie chersońskim. Tymczasem rosyjskie władze upierają się, że ani na Krymie, ani w żadnym innym miejscu na Ukrainie nie ma rosyjskich wojsk - za wyjątkiem Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu.
09.03.2014 | aktual.: 09.03.2014 11:00
Według świadków cytowanych przez rosyjskie i ukraińskie media, uzbrojeni ludzie zaminowali pola w pobliżu miasteczka Czonhar na południu Ukrainy. Mieli również wykopać doły pod przyszłe słupy graniczne. Z informacji rozgłośni Echo Moskwy wynika, że Ukraińcy mieszkający w Czonharze na znak protestu wywiesili na swoich domach ukraińskie flagi.
W okolicach Symferopola wojska rosyjskie koncentrują swoje jednostki, które biorą udział w operacji na Krymie. Wczoraj do bazy wojskowej nieopodal Symferopola wjechał konwój z setkami rosyjskich żołnierzy. Rosjanom podróżującym w 50 wojskowych ciężarówkach towarzyszyło osiem opancerzonych pojazdów, dwie karetki pogotowia, dwie cysterny z benzyną oraz inne pojazdy. Według informacji Polskiego Radia, Rosjanie chcą wziąć pod pełną kontrolę stolicę Autonomii przed zapowiadanym na 16 marca referendum w sprawie włączenia półwyspu do Federacji Rosyjskiej. Oddziały rosyjskie umacniają się także na granicy Krymu z - tak zwaną - kontynentalną Ukrainą.
Rosyjskie ministerstwo obrony nie przyznaje się tymczasem do prowadzenia jakichkolwiek operacji wojskowych na terytorium Ukrainy. Jednocześnie wicepremier Dmitrij Rogozin zapowiedział, że w związku z ukraińskim kryzysem Rosja jest zmuszona dozbroić swoją armię i dofinansować przemysł zbrojeniowy. Obecnie na południu Rosji trwają manewry wojsk obrony powietrznej z udziałem wojsk rakietowych.
Kijów podaje, że na Krymie przebywa 30 tysięcy rosyjskich żołnierzy, Pentagon szacuje ich liczbę na 20 tysięcy.
Sytuacja ciągle się zaostrza
Na Ukrainie zaobserwowano ruchy tamtejszych wojsk. Ukraiński resort obrony nie chce ujawniać, jaki jest cel tych działań. Jednocześnie Rosja zwiększa swoją obecność wojskową na Krymie.
Informacje o przemieszczaniu się kolumn ukraińskich wojskowych pojawiły się w mediach. Dotyczy to co najmniej dwóch jednostek - z Żytomierza i Lwowa. Dowódcy nie chcą tłumaczyć, jaki jest cel ich działań albo mówią lakonicznie o "manewrach".