Ukraina do Unii? Nieoficjalne doniesienia
Jak przekazuje POLITICO, powołując się na kilku urzędników, Komisja Europejska zarekomenduje przyznanie Ukrainie oficjalnego statusu kraju kandydującego do Unii Europejskiej.
Jak podaje POLITICO, Komisja Europejska daje zielone światło dla kandydatury Ukrainy do UE. Jak twierdzi kilku urzędników zaznajomionych z obradami, które odbyły się podczas poniedziałkowej debaty komisarzy., Komisja Europejska zaleci przyznanie Ukrainie statusu oficjalnego kandydata do UE.
W piątek agencja Bloomberg, powołując się na źródła zbliżone do sprawy, podała, że rekomendacja KE może zostać ogłoszona 17 czerwca i będzie powiązana z warunkami, jakie Ukraina będzie musiała spełnić w sprawie wzmocnienia rządów prawa i legislacji antykorupcyjnej.
"Tak szybko, jak to możliwe"
Wiceszefowa Komisji Europejskiej Viera Jourova wyraziła wcześniej oczekiwanie, że Ukraina zostanie kandydatem do UE "tak szybko, jak to możliwe". W poniedziałkowym wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika "El Pais" oceniła jednak, że z powodu ogromnych zniszczeń spowodowanych przez rosyjską inwazję procedura integracji tego kraju z UE może trwać lata.
- Serce mi mówi: dajmy szansę (Ukrainie – PAP) na jak najszybsze uzyskanie statusu kandydata. To bardzo silne, symboliczne przesłanie i zachęta dla narodu ukraińskiego. Rozsądek podpowiada, że musimy zrozumieć sytuację w tym kraju (…) w różnych kwestiach związanych z instytucjami - powiedziała Jourova.
Wiceprzewodnicząca KE stwierdziła, że do piątku władze unijne przeanalizują kwestionariusz, który w "rekordowym tempie wypełniła Ukraina", a także wnioski Gruzji i Mołdawii.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pod koniec lutego podpisał formalny wniosek o członkostwo jego kraju w UE. Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen wielokrotnie mówiła, że kraj ten należy do europejskiej rodziny.
Finowie chcą do NATO. Mieszkańcy blisko granicy z Rosją boją się ataku Putina
Źródło: Politico/PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski