Trwa ładowanie...
08-04-2015 16:26

Ukraina: byłe władze płacą za antyrządowe prowokacje

Na Ukrainie przygotowywane są prowokacje za pieniądze byłych polityków Partii Regionów. Służba Bezpieczeństwa twierdzi, że chodzi o destabilizację sytuacji w państwie.

Ukraina: byłe władze płacą za antyrządowe prowokacjeŹródło: Fotolia
dhc4c37
dhc4c37

Według doradcy szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Markijana Łubkiwskiego, antyrządowe demonstracje do których dochodzi i może dojść w niektórych miastach są opłacane.

Stawka za udział w nich wynosi 50-60 hrywien, czyli około 8 złotych. Uczestnikami są przede wszystkim bezrobotni i emeryci.

Organizatorami są bliżej nieznane ruchy: "Za pokój i sprawiedliwość" oraz "Wyrok ludowy".

Służba twierdzi, że pieniądze płyną z Moskwy od polityków Partii Regionów, w tym byłego premiera Mykoły Azarowa i byłych deputowanych Wołodymyra Olijnyka i Ołeha Cariowa.

SBU poinformowała też, że zatrzymała w Odessie grupę dywersantów liczącą 10 osób, której działalność była koordynowana przez rosyjskie służby specjalne. Mieli oni planować zamachy terrorystyczne na 10 kwietnia, w czasie świętowania dnia wyzwolenia miasta od faszystów.

Dywersanci planowali eksplozję ładunków wybuchowych. Chcieli także zorganizować manifestacje i protesty.

dhc4c37
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dhc4c37
Więcej tematów