Jak ustalili prowadzący sprawę funkcjonariusze, mężczyźni w wieku od 21 do 25 lat, po zamknięciu jednego z barów wykorzystali niefrasobliwość jego obsługi, która na czas sprzątania wyniosła piłkarzyki do nieczynnego zimą ogródka piwnego - powiedział Krzysztof Piechaczek z rudzkiej policji.
Policjant zaznaczył, że przestępcy najprawdopodobniej zaplanowali kradzież, ponieważ będąc stałymi bywalcami baru, znali panujące w nim zwyczaje. Ważące ponad 70 kg piłkarzyki przenieśli około kilometra przez osiedle i zainstalowali w piwnicy jednego z nich, gdzie mieli urządzone pomieszczenie klubowe.
Jak przystało na fanów piłki nożnej, nie zwracając uwagi na późną porę, mężczyźni jeszcze tego samego świątecznego wieczora rozegrali mistrzostwa. Tymczasem właściciel baru, gdy zauważył kradzież, zgłosił sprawę policji. Funkcjonariusze po paru dniach od zgłoszenia ustalili i zatrzymali jej sprawców.
Warte ok. 1,6 tys. zł piłkarzyki właściciel baru odebrał prosto z piwnicy. Prokurator zatrzymanych mężczyzn objął policyjnym dozorem. Za przywłaszczenie cudzego mienia może im grozić kara nawet do pięciu lat więzienia. Na zabezpieczenie przyszłych grzywien zajęto również ich pobory.
