Ukradł samochód ze śpiącą 13-latką w środku
Policjanci zatrzymali 20-latka, który ukradł samochód ze śpiącą 13-latką w środku. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek na stacji benzynowej przy autostradzie A1 w miejscowości Olsze (woj. pomorskie). Podróżujący do Gdańska mieszkaniec województwa łódzkiego po zatankowaniu poszedł zapłacić za paliwo. Kluczyki zostawił w stacyjce.
Sytuację zauważył i postanowił wykorzystać młody mężczyzna. Wsiadł do subaru i odjechał. Nie zauważył, że w środku spała 13-letnia córka właściciela.
Po kilku kilometrach złodziej zorientował się, że nie jest sam w aucie. Zatrzymał się i zostawił dziewczynę na drodze. Ruszyła dalej i między węzłami Pelplin i Swarożyn mężczyzna chciał zjechać z autostrady omijając bramki do poboru opłat. Spróbował sforsować bramy awaryjne, ale nie udało mu się.
Młodzieniec porzucił "łup" i zaczął uciekać pieszo. Zaczął łapać stopa i zatrzymał samochód pracowników autostrady, którzy odwieźli go w ręce policjantów.
Sprawcą okazał się 20-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego. Za kradzież grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Śledczy będą również sprawdzali, czy mężczyzna nie naraził na niebezpieczeństwo 13-latki.