Trwa ładowanie...
d1pdpr6

Ukradł obraz wart 7 mln dolarów - grozi mu 10 lat

Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie kradzieży obrazu Claude'a Moneta "Plaża w Pourville". Oskarżonemu Robertowi Z. grozi do 10 lat więzienia - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Magdalena Mazur-Prus.

d1pdpr6
d1pdpr6

Obraz skradziono w 2000 roku, policja odnalazła go w styczniu 2010 roku. O kradzież oskarżono wtedy Roberta Z., który przyznał się do przestępstwa.

Jak się okazało, mężczyzna legalnie uzyskał zgodę muzeum na skopiowanie innego obrazu z kolekcji muzeum. Kiedy miał ku temu okazje, systematycznie wycinał obraz Moneta z ramy, aż w końcu wyniósł go z budynku.

Pomimo intensywnego śledztwa nie zdołano ustalić sprawcy kradzieży obrazu i postępowanie w tej sprawie w 2001 roku zostało umorzone. W muzeum zabezpieczono jednak wiele śladów kryminalistycznych, w tym linii papilarnych. Te właśnie ślady, zostały przez eksperta zidentyfikowane, jako ślady linii papilarnych jednej z osób, której odciski palców wprowadzono do systemu elektronicznego, jako osoby karanej kilka lat po kradzieży. Był to Robert Z. mieszkający w Olkuszu.

Mężczyznę zatrzymano 12 stycznia 2010 roku. Robert Z. po przedstawieniu mu zarzutów przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył obszerne wyjaśnienia, w których opisał jak dokonał przestępstwa. Wyjaśnił, iż na pomysł kradzieży wpadł w 1999 roku, kiedy odwiedził poznańskie muzeum. Wcześniej zainteresował się impresjonistami podczas pobytu w Paryżu, gdzie oglądał ich obrazy w muzeach. Wyjaśnił, iż dokonał kradzieży dla siebie, by "samemu cieszyć się obrazem", zaprzeczył, aby działał na czyjeś zlecenie. Obraz ukrywał przez tyle lat, ponieważ wystraszył się ogromnym rozgłosem po kradzieży i konsekwencjami swego czynu. Wskazał też miejsce, gdzie przez prawie 10 lat ukrywał obraz - schowek za płytą pilśniową przybitą do ściany.

d1pdpr6

Z uwagi na wątpliwości, co do poczytalności Roberta Z. poddano go badaniom psychiatrycznym. Biegli stwierdzili, iż w czasie popełnienia czynu miał zachowaną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Obraz został zwrócony Muzeum Narodowemu. Jest uszkodzony, m.in. brakuje fragmentów płótna, co spowodowane było wycięciem z ramy. Sposób przechowywania obrazu nie miał jednak istotnego wpływu na obecny stan płótna.

Obraz "Plaża w Pourville", w rozumieniu kodeksu karnego, jest dobrem o szczególnym znaczeniu dla kultury. Wartość obrazu to 7 mln dolarów amerykańskich. Robertowi Z. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

d1pdpr6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1pdpr6
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj