Ujęto podejrzanego o śmiertelne pobicie ochroniarza
Łódzcy policjanci po kilku miesiącach
poszukiwań zatrzymali drugiego ze sprawców śmiertelnego pobicia
szefa jednej z łódzkich firm ochroniarskich. 48-letni ochroniarz
został pobity w sierpniu w jednej z restauracji w centrum Łodzi.
27.11.2005 | aktual.: 28.11.2005 08:40
Jak poinformował Arnold Lorenc z biura prasowego łódzkiej policji, podejrzany to 23-letni Adrian R. pseud. Trewor. Mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu przy ul. Limanowskiego w Łodzi, gdzie ukrywał się u swojego kolegi. Bandyta, posługując się podrobionymi dokumentami, chciał za kilka dni wyjechać z Polski. Miał już wykupioną wycieczkę do Anglii - dodał Lorenc.
23-latek został aresztowany. Był już karany za uprowadzenie i rozboje. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi mu do 10 lat więzienia. To drugi podejrzany w tej sprawie. Tuż po zdarzeniu - dzięki nagraniom z kamer policyjnego monitoringu - do aresztu trafił 27-letni Roman H. Policja nie wyklucza, że obu mężczyznom zostanie przedstawiony zarzut zabójstwa, za co groziłaby im kara dożywotniego więzienia.
Do zdarzenia doszło na początku sierpnia, kiedy szef firmy ochroniarskiej prawdopodobnie usiłował wyprosić nad ranem z jednej z restauracji przy głównej ulicy miasta - Piotrkowskiej - kilku znanych mu klientów. Doszło do kłótni i w konsekwencji do bójki. Do ciężko pobitego ochroniarza wezwano karetkę; mimo reanimacji mężczyzna zmarł.
