Ujawnij się jak Raczek i Piróg
Od wczoraj działa strona internetowa, na której homoseksualiści, biseksualiści i transseksualiści mogą ujawnić swoją orientację seksualną. Akcja Odkrywamy się!, w ramach której witryna ruszyła, ma na celu zachęcenie gejów i lesbijek do wyjścia z ukrycia. Dlaczego? Organizatorzy przekonują, że dzięki temu można być szczęśliwszym i żyć w zgodzie z własnym sumieniem.
03.06.2008 | aktual.: 17.06.2008 10:25
Pomysłodawczynią akcji jest Yga Kostrzewa, działaczka organizacji LGBT (zrzeszającej lesbijki, gejów, biseksualistów i transseksualistów), a także rzeczniczka stowarzyszenia Lambda Warszawa. Współtwórcami są natomiast Krystian Legierski, współwłaściciel takich klubów jak "Le Madame" i "M25", członek Zielonych 2004, Mariusz Kurc, wiceredaktor naczelny „Repliki” – dwumiesięcznika gejowsko-lesbijskiego, a także Krzysztof Tomasik, komentator i biografista, współpracownik Zielonych 2004.
Pomysł z chorwackiej gazety
Skąd ten pomysł? Krystian Legierski mówi Wirtualnej Polsce, że zalążek idei narodził się po przeczytaniu przez Ygę Kostrzewę artykułu w jednej z chorwackich gazet. To była rozkładówka z ponad tysiącem nazwisk chorwackich gejów i lesbijek. Lista była opatrzona banerem z hasłem: "Nie chcę się więcej ukrywać". - Siedzieliśmy w knajpce i rozmawialiśmy o tym, co zrobić aby zachęcić Polaków, do publicznego zadeklarowania swojej orientacji. Przecież jest wiele osób, które chcą to zrobić, ale nie wiedzą jak – mówi. Legierski podkreśla, że inspiracją był również wortal Ateista.pl, na którym ludzie, którzy nie czują związku z żadną religią, mogą wyrazić swoje poglądy.
Aby się ujawnić wystarczy wejść na stronę Odkrywamysie.pl i wypełnić krótki formularz rejestracyjny. Należy podać swoje imię, nazwisko, miasto, adres mailowy, a także określić swoją orientację (bi, gej, les lub trans). Po zarejestrowaniu się i wysłaniu informacji dostaniemy zwrotnego maila z potwierdzeniem rejestracji. – Wówczas należy jeszcze raz potwierdzić swoją wolę i odesłać nam tę informację – mówi Krystian Legierski, jeden z twórców akcji. – Każdy, kogo dane zostaną umieszczone na stronie bez jego zgody, może mieć pewność, że zostaną one od razu usunięte - zapewnia i dodaje, że każdy numer IP komputera, z którego została wysłana informacja jest rejestrowany.
Ponad pięćdziesięciu ujawnionych
Do tej pory na stronie ujawniły się 53 osoby i wciąż ich przybywa. - Zależy nam na tym, aby homoseksualiści mogli żyć normalnie. Chodzi o to, aby pomóc im przezwyciężyć paranoję i strach związany z myślą o ujawnieniu się. Musimy przełamać ten temat tabu, bo przecież żyjemy w demokratycznym kraju – mówi Legierski.
Na Odkrywamysie.pl można nie tylko się zarejestrować, ale znaleźć biogramy znanych artystów, polityków i sportowców, którzy przyznali się do swojej orientacji homoseksualnej. Wśród znanych homoseksualistów znaleźli są m.in. Pedro Almodovar (hiszpański reżyser), Marlena Dietrich (niemiecka aktorka i piosenkarka), Oscar Wilde (irlandzki poeta), Maria Dąbrowska (pisarka), Jerzy Waldorff (krytyk muzyczny i pisarz), Tomasz Raczek (krytyk filmowy i publicysta) czy Michał Piróg (tancerz, choreograf i juror programu „You Can Dance – Po prostu tańcz”).
Niczym się nie różnią od heteroseksualistów
Legierski przyznaje, że umieszczenie na stronie nazwisk i sylwetek znanych homoseksualistów miało też na celu przekonanie heteroseksualistów, że homoseksualizm jest czymś normalnym i wiele znanych i cenionych osób zalicza się do tego kręgu. – W momencie, kiedy homoseksualiści zaczną się na szerszą skalę ujawniać, to nie przestaną być wytykani palcami, będę postrzegani jako zwyczajni Kowalscy, a nie tylko geje. Nie chcę przekonywać do tego, że każdy gej czy lesbijka są święci i moralni, bo to też nie jest prawda, ale to jest dokładnie tak samo, jak wśród osób heteroseksualnych. Niczym się od siebie nie różnią – akcentuje Legierski.
Współtwórca akcji pytany o to, czy nie boi się, że dane osób, które się ujawnią trafią na strony nazistowskie mówi, że nie wyklucza, że do tego dojdzie. – Być może tak się stanie, ale nie sądzę, aby osobom, które się ujawnią mogło coś zagrażać. Organizacje nazistowskie nie są na tyle mocne, aby przeprowadzić jakąś długofalową nagonkę, a jeśli tak, to z pewnością policja szybko je wytropi – mówi Krystian Legierski.
Poczytaj o historii związków homoseksualnych
Oprócz listy znanych homoseksualistów, na stronie są również publikacje o historii homoseksualizmu, kalendarium czy linkownia (gdzie m.in. możemy znaleźć odniesienie do reportażu ze brytyjskiego ślubu pierwszej polskiej pary homoseksualnej).
Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska