UE zaostrza sankcji wobec Syrii
Ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej zaostrzyli unijne sankcje wobec władz Syrii. Zamrożeniem aktywów objęto trzy osoby i dwie firmy, które według UE wspierają finansowo prezydenta Baszara al-Asada.
14.05.2012 | aktual.: 14.05.2012 12:28
Sankcje oznaczają, że objęte nimi osoby mają zakaz wjazdu na teren Unii - ich nazwiska zostaną ogłoszone później w dzienniku urzędowym UE.
Przyjęcie restrykcji było oczekiwane. UE wprowadza dalsze sankcje wobec władz syryjskich w odpowiedzi na tłumienie przez Damaszek trwającej od ponad roku antyrządowej rewolty. Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oświadczyła przed poniedziałkowym spotkaniem, że w Syrii wciąż dochodzi do przerażających aktów przemocy i dlatego ministrowie zajmą się sankcjami.
Ashton zaznaczyła, że Unia popiera plan pokojowy wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofiego Annana. Choć zawieszenie broni, które przewidywał ten plan, ogłoszono przed miesiącem, a w Syrii przebywa ok. 150 obserwatorów ONZ, w kraju wciąż trwa rozlew krwi i represje przeciwko przeciwnikom prezydenta Asada.
UE już kilkanaście razy sięgała po sankcje wobec przedstawicieli władz syryjskich. Ostatnio, pod koniec kwietnia, zakazała eksportu towarów luksusowych do Syrii, co było krokiem symbolicznym, ale mogącym uprzykrzyć życie elitom w Damaszku. Obecnie ok. 160 osób i instytucji, w tym syryjski bank centralny, jest objętych unijnymi sankcjami.
Według opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w wyniku trwającego od marca 2011 roku konfliktu zbrojnego między przeciwnikami Asada a siłami rządowymi zginęło już około 11 tys. ludzi.