UE rozszerzy sankcje wobec Mińska, a Mińsk grozi opozycji

Unia Europejska rozszerzy sankcje wobec reżimu w Mińsku, obejmując zakazem wizowym kolejnych jego przedstawicieli - podały źródła dyplomatyczne w Brukseli. Niemieckie źródła rządowe zapowiadają, że chodzi o 16 osób i nastąpi to już w poniedziałek. Tymczasem władze Mińska ostrzegły organizatorów Zjazdu Narodowego, który opozycja chciała przeprowadzić w najbliższą sobotę, że zgromadzenie jest niezgodne z prawem - poinformował Wiktar Iwaszkiewicz z komitetu organizacyjnego.

W poniedziałek w Luksemburgu obradować będą ministrowie spraw zagranicznych krajów UE, którzy mają rozmawiać o nowych sankcjach.

Inne źródła unijne w Brukseli mówiły w piątek, że w odpowiedzi na rosnące represje na Białorusi decyzja o rozszerzeniu listy osób, które nie mogą wjechać do UE, jest przygotowywana. Ale ich zdaniem trwa jeszcze dyskusja w tej sprawie i decyzja nie będzie podjęta w poniedziałek, tylko później w październiku.

UE ma rozszerzyć sankcje wobec reżimu prezydenta Alaksandra Łukaszenki, biorąc pod uwagę, że otrzymywane z Mińska "negatywne sygnały przeważają nad pozytywnymi". Z jednej bowiem strony reżim zwalnia niektórych więźniów, ale kontynuuje represje wobec opozycji. UE podkreśla, że dopóki nie zostaną zwolnieni wszyscy więźniowie i nie zostaną przywrócone polityczne i obywatelskie prawa, nie będzie dialogu między UE a Białorusią.

Na zbojkotowanym przez Białoruś wrześniowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Warszawie 27 krajów UE przyjęło deklarację potępiającą łamanie zasad demokracji, rządów prawa i praw człowieka na Białorusi. Deklaracji nie poparli natomiast przywódcy pozostałych wschodnich partnerów UE: Ukrainy, Gruzji, Mołdawii, Armenii i Azerbejdżanu.

Władze Mińska ostrzegły organizatorów Zjazdu Narodowego, który opozycja chciała przeprowadzić w najbliższą sobotę, że zgromadzenie jest niezgodne z prawem - poinformował Wiktar Iwaszkiewicz z komitetu organizacyjnego.

- Wezwano nas dzisiaj do Mińskiego Komitetu Wykonawczego (administracji Mińska) i odczytali oświadczenie o tym, że Zjazd Narodowy nie jest lokalnym zebraniem obywateli, a masowym mityngiem bez zezwolenia. Był to monolog bez dyskusji - powiedział Iwaszkiewicz niezależnej gazecie internetowej "Biełorusskije Nowosti".

Jak dodał, w kuluarach przedstawiciel milicji powiedział, że zgromadzenie nie zostanie rozpędzone. - Wychodzi na to, że oficjalnie władze z jednej strony nie mogą zgodzić się na Zjazd Narodowy, a z drugiej - na brutalne rozpędzenie nie pozwala sytuacja gospodarcza i dyplomatyczna Białorusi - ocenił Iwaszkiewicz.

Polityk powiedział Radiu Swaboda, że zgromadzenie odbędzie się mimo ostrzeżeń. - Jeśli organizatorzy z niezależnych od nich przyczyn nie dotrą do miejsca zjazdu, to są ludzie, którzy go poprowadzą - dodał Iwaszkiewicz.

Prokuratura generalna Białorusi oświadczyła w czwartek, że zjazd narusza przepisy o masowych zgromadzeniach, które wymagają zgody władz lokalnych. Bez tej zgody akcje takie uznawane są za odbywające się bez zezwolenia, a ich uczestnikom i organizatorom grozi odpowiedzialność administracyjna i karna.

Tymczasem opozycjoniści powołują się na inne przepisy, dotyczące zebrań obywateli, o jakich mowa jest w konstytucji i ustawie o zebraniach lokalnych i krajowych. Takie zgromadzenia obywatele mogą zwoływać w celu debaty o problemach życia społecznego z inicjatywy co najmniej 10 proc. osób mieszkających stale na danym terenie.

Od lata komitet organizacyjny Zjazdu Narodowego zbierał podpisy i informował o akcji poprzez internet. Według ostatnich planów zgromadzenia miały odbyć się o godz. 13 (godz. 12 czasu polskiego) w sobotę w 28 miastach Białorusi, w tym we wszystkich sześciu miastach obwodowych (wojewódzkich). Organizatorzy chcą dyskutować na nich o odpowiedzialności władz za obecny kryzys gospodarczy na Białorusi.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Złapali go z gotówką w ręku. Był totalnie zaskoczony
Złapali go z gotówką w ręku. Był totalnie zaskoczony
"Zmasowany atak trwał 12 godzin". Zełenski reaguje
"Zmasowany atak trwał 12 godzin". Zełenski reaguje
Wracali z wakacji. Zginęła matka dwójki dzieci
Wracali z wakacji. Zginęła matka dwójki dzieci
"Być może mamy porozumienie". 21 punktowy plan Trumpa ujawniony
"Być może mamy porozumienie". 21 punktowy plan Trumpa ujawniony
GSF już na wodach międzynarodowych. Kieruje się do Strefy Gazy
GSF już na wodach międzynarodowych. Kieruje się do Strefy Gazy
Koniec operacji na polskim niebie. Jest nowy komunikat
Koniec operacji na polskim niebie. Jest nowy komunikat
Ławrow grozi NATO na forum ONZ. "Ludzie bardzo tego pożałują"
Ławrow grozi NATO na forum ONZ. "Ludzie bardzo tego pożałują"
50 euro za grę w piłkę. Karabinierzy wymierzyli mandaty dzieciom
50 euro za grę w piłkę. Karabinierzy wymierzyli mandaty dzieciom
Wieje 260 km/h. Huragan Humberto osiąga kategorię 5. Zagrożenie dla Karaibów
Wieje 260 km/h. Huragan Humberto osiąga kategorię 5. Zagrożenie dla Karaibów
Kierowca i pasażer wypadli z auta. Poważny wypadek na Podkarpaciu
Kierowca i pasażer wypadli z auta. Poważny wypadek na Podkarpaciu
Strategiczna brama Rosji do Europy. Ten region to enklawa służb
Strategiczna brama Rosji do Europy. Ten region to enklawa służb
Dramatyczne obrazki z Kuby. Kilka tysięcy ludzi odciętych od świata
Dramatyczne obrazki z Kuby. Kilka tysięcy ludzi odciętych od świata