UE przekaże 200 mln euro na wzmocnienie granic. Jest warunek
Unia przekaże Polsce i krajom bałtyckim 200 mln euro na wzmocnienie granic - przekazała podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami Komisarz do spraw wewnętrznych UE Ylva Johansson. Podkreśliła, że należy dołożyć wszelkich starań, by nie doszło do kolejnych kryzysów migracyjnych na wschodnich granicach UE.
30.11.2021 12:35
Johansson zaznaczyła, że pieniądze, które mają trafić do Polski, na Litwę i Łotwę powinny zostać przeznaczone na konkretne cele.
- Unia przekaże 200 mln euro na infrastrukturę graniczną dla Polski, Litwy i Łotwy. Z tych środków nie chcemy jednak finansować murów i drutów kolczastych, tylko kamery, drony, sprzęt komunikacyjny - powiedziała.
"Sztuczna presja" wywołana przez białoruski reżim
Komisarz określiła działania Alaksandra Łukaszenki są "bezprecedensowe". - Przecież Białoruś nie ma presji migracyjnej, ludzie raczej wyjeżdżają z tego kraju. Tymczasem reżim stworzył sztuczną presję migracyjną, oszukując ludzi z Bliskiego Wschodu i każąc im płacić nawet po kilkanaście tys. euro za "podróż" - powiedziała Johansson.
Unijna urzędniczka podkreślała, że wspólnota musi dołożyć wszelkich starań, aby udaremnić kolejne tego typu działania ze strony białoruskich władz. - To nie jest kryzys migracyjny, tylko zagrożenie hybrydowe sponsorowane przez rząd Białorusi - mówiła. - Przepycha się ich przez wojsko do granicy z Polską, nie pozwala wrócić do kraju - dodała.
Johansson zaznaczyła, że działania UE nie mogą ograniczać się jedynie do zabezpieczania zewnętrznych granic wspólnoty. Jej zdaniem konieczna jest współpraca z krajami trzecimi, które mogą podjąć działania deeskalacyjne np. poprzez wstrzymywanie lotów na Białoruś. - To się zaczęło dziać, wstrzymaliśmy napływ nowych osób i zaczynamy pomagać w powrocie do Iraku. Udało się zorganizować taki transfer z Polski i Litwy dla 6 tys. osób - powiedziała.
Ylva Johansson o dziennikarzach na granicy. "Potrzebna transparentność"
Unijna komisarz odniosła się również do decyzji polskiego rządu o niedopuszczeniu mediów na tereny graniczące z Białorusią. Podkreśliła, jak ważne jest, aby Polska pozwoliła dziennikarzom na wjazd do strefy przygranicznej i poinformowała, że rozmawiała zresztą na ten temat z ministrem spraw wewnętrznych Mariuszem Kamińskim.
- W wielu sytuacjach potrzebujemy transparentności, rozmawiałam wiele razu na temat obecności polskich mediów na granicy, aby nie być ofiarami plotek oraz propagandy Białorusi i ich przekazu - tłumaczyła Ylva Johansson.