UE poszerzy się o kolejne kraje? Rozpoczęto rozmowy z dwoma państwami
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przekazała, że Unia Europejska rozpoczęła rozmowy na temat członkostwa we Wspólnocie dwóch państw: Albanii i Macedonii Północnej.
Ursula von der Leyen napisała na Twitterze, że decyzja o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych to efekt "cierpliwości, wizji i przywództwa" liderów obu krajów. "Udowodniliście swoje przywiązanie do wartości europejskich, jako przyjaciele i rzetelni partnerzy" - dodała.
Szefowa KE podkreśla też, że cała Wspólnota zyska na członkostwie Albanii i Macedonii Północnej.
Początek rozmów nie oznacza jednak, że nowe kraje szybko staną się pełnoprawnymi członkami UE. Przyjęcie Macedonii Północnej blokuje Bułgaria, która domaga się zagwarantowania w macedońskiej konstytucji praw mniejszości bułgarskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Zełenski odwołuje współpracowników. Ekspert komentuje
Kandydatury Macedonii Północnej i Albanii są traktowane łącznie, wobec tego Tirana również pozostaje zablokowana.
Kraje Bałkanów Zachodnich, uwięzione w poczekalni UE, nie kryły goryczy po czerwcowym unijnym szczycie, na którym rozpatrywano przede wszystkim akcesję Ukrainy, a także Mołdawii i Gruzji. Na przyjęcie do struktur UE od dawna czekają jeszcze Serbia i Czarnogóra.
Macedonia Północna status kandydata posiada od 17 lat, Serbia i Albania od 13 lat, a Czarnogóra od 12 lat.
Francja i Niemcy sceptyczne
Rozszerzenie UE w kierunku południowo-wschodnim spotyka się też z dużym sceptycyzmem wielu państw członkowskich, przede wszystkim Francji. Emmanuel Macron wielokrotnie ostrzegał w przeszłości, że struktura z 32, 33, a nawet 35 członkami nie będzie w stanie działać bez fundamentalnych reform.
Reforma przed rozszerzeniem, to program, który popiera również kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Jest on także za zniesieniem zasady jednomyślności w przypadku niektórych decyzji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przeczytaj też:
Źródło: AFP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski