UE popiera szwedzki model dostępu obcych firm do rynku usług
Rzecznik generalny Trybunału
Sprawiedliwości UE w Luksemburgu poparł szwedzki model
umów zbiorowych na rynku pracy, który utrudnia świadczenie usług
przez przedsiębiorców z innych krajów UE.
23.05.2007 | aktual.: 23.05.2007 12:19
Według rzecznika generalnego Paolo Mengozziego, związki zawodowe mają prawo wymóc na usługodawcy z innego kraju członkowskiego UE przystąpienie do stawki płac przewidzianej w umowie zbiorowej.
Stawia to pod znakiem zapytania konkurencyjność firm z nowych krajów członkowskich na szwedzkim rynku pracy z uwagi na obowiązujące tam wysokie stawki i inne niekorzystne dla pracodawców warunki.
Rzecznik wypowiedział się w głośnej sprawie konfliktu między łotewską firmą budowlaną Laval a szwedzkimi związkami zawodowymi. Związkom nie podobało się, że w 2004 roku firma, remontując w Szwecji szkołę, nie chce podporządkować się szwedzkim umowom zbiorowym obowiązującym w branży. Firma działała za to zgodnie z odpowiednimi łotewskimi normami. Jednak wywierana na nią presja była tak duża, że musiała zrezygnować z działalności w Szwecji, a ostatecznie - zbankrutowała.
Sprawa zwana w skrócie "Vaxholm", od nazwy miejscowości, gdzie była remontowana szkoła, trafiła przed unijny sąd w Luksemburgu. Laval chciał bowiem dowieść, że szwedzkie związki zawodowe nie miały prawa blokować placu budowy, by wymusić zastosowanie umowy zbiorowej w stosunku do łotewskich pracowników i wynagrodzenie ich według średnich stawek w branży.
Na "stosowanie działań zbiorowych" zezwala szwedzkie prawo, które pomija kwestie płacy minimalnej, tradycyjnie regulowane w drodze umów zbiorowych, nawet wobec pracodawców z innych krajów. Rzecznik generalny uznał, że jest to zgodne z prawem UE, bowiem "służy ochronie pracowników iárównemu traktowaniu podmiotów gospodarczych".
Unijne prawo iáswoboda świadczenia usług nie stoją na przeszkodzie temu, by organizacje związkowe próbowały, wádrodze działań zbiorowych wáformie blokady iádziałań solidarnych, wymóc na usługodawcy záinnego państwa członkowskiego przystąpienie do stawki płac określonej wáumowie zbiorowej - uznał rzecznik Mengozzi.
Zaznaczył, że działania zbiorowe powinny być prowadzone w sposób "proporcjonalny" i muszą być uzasadnione "celami interesu ogólnego, takimi jak ochrona pracowników iáwalka zádumpingiem socjalnym".
Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Charlie McCreevy wielokrotnie stawał po stronie łotewskiej firmy, czyli przeciwko szwedzkim związkom zawodowym i wspierającym je władzom w Sztokholmie. Broniąc zasady jednolitego rynku usług w UE, sprzeciwiał się zwłaszcza sposobowi, w jaki Lavala zmuszono do zaprzestania działalności.
Wyrok w sprawie, która ilustruje kłopoty wielu firm na skandynawskim rynku pracy, zapadnie w ciągu kilku miesięcy. Opinia Paolo Mengozziego nie jest dla sędziów wiążąca, ale praktyka wskazuje, że Trybunał podziela zwykle stanowisko wyrażone przez rzecznika generalnego.
Michał Kot