ŚwiatUE pomoże w rozwoju Ameryki Łacińskiej

UE pomoże w rozwoju Ameryki Łacińskiej

Układy z grupami regionalnymi państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów, nie ograniczające się do handlu, lecz przewidujące również pomoc Unii Europejskiej w rozwoju tych krajów i okresowe konsultacje polityczne na najwyższym szczeblu, to partnerstwo nowego typu, jakie UE zaproponowała w Limie.

17.05.2008 | aktual.: 17.05.2008 23:19

Był to główny temat tzw. mini-szczytów, które po zakończeniu plenarnych obrad V Szczytu Unia Europejska-Ameryka Łacińska i Karaiby, odbywały się w stolicy Peru.

Jest to więcej niż USA oferują swoim latynoamerykańskim partnerom w ramach przeciągających się negocjacji w sprawie Układu o Wolnym Handlu (ALCA), który ma otworzyć granice celne największego wspólnego rynku, obejmującego tereny od Alaski po Ziemię Ognistą - podkreślają media hiszpańskie.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso zaakceptował w Limie zasadę elastyczności w negocjacjach stowarzyszeniowych ze Wspólnotą Andyjską, w skład której wchodzą Peru, Kolumbia, Ekwador i Boliwia.

Elastyczność i wzbogacenie negocjowanych umów o element pomocy gospodarczej pozwoli na prowadzenie rozmów stowarzyszeniowych o "dwóch prędkościach". W ten sposób partnerzy z UE unikną zahamowania rokowań wynikających z głębokiego podziału w łonie Wspólnoty Andyjskiej. Różnice wynikają z zasadniczych zastrzeżeń Boliwii i Ekwadoru wobec liberalnych modeli współpracy gospodarczej.

We wspólnym komunikacie ogłoszonym po rozmowach negocjatorzy europejscy i przedstawiciele krajów andyjskich podkreślają, że poświęcą szczególną uwagę specyficznym potrzebom rozwoju krajów członkowskich Wspólnoty Andyjskiej.

Media Ameryki Łacińskiej odnotowały z uwagą, że w deklaracji końcowej uczestnicy szczytu UE-Ameryka Łacińska i Karaiby odrzucili stosowanie przewidzianych uchwaloną w USA ustawą Helmsa- Burtona eksterytorialnych restrykcji, które uzasadniają embargo gospodarcze i handlowe wobec Kuby.

Minęły jednak czasy kiedy na międzynarodowych spotkaniach wysokiego szczebla w Ameryce Łacińskiej protagonistą skupiającym na sobie całą uwagę był Fidel Castro.

Jego następca, Raul Castro wysłał nas szczyt do Limy swego pierwszego zastępcę, mało znanego na arenie międzynarodowej Machado Venturę, który nie odegrał na spotkaniu większej roli.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)