ŚwiatUE może wstrzymać pomoc dla Bułgarii i Rumunii

UE może wstrzymać pomoc dla Bułgarii i Rumunii

Komisja Europejska zagrozi w
przyszłym tygodniu, że może wstrzymać pomoc finansową dla Rumunii
i Bułgarii, jeśli kraje te nie ukończą reform przed wejściem do
Unii Europejskiej - wynika z projektu raportu uzyskanego przez agencję Reutera.

Projekt nie przesądza jednak, czy wejście obu krajów do UE nastąpi - tak jak planowano - 1 stycznia 2007 roku czy też opóźni się o rok.

Te rekomendacje Komisja wpisze do raportu najprawdopodobniej w ostatniej chwili, przed publikacją raportu we wtorek 16 maja, powiedziały źródła w Komisji Europejskiej.

Projekt raportu mówi, że Bułgarii i Rumunii nie udało się jak dotąd utworzyć agencji zajmujących się unijnymi dotacjami rolnymi, a Sofia nie jest ponadto gotowa do dystrybucji wielomiliardowych funduszy regionalnych.

"Jeśli to się nie poprawi, Komisja może podjąć środki, by wstrzymać płatności dla Bułgarii i Rumunii" - brzmi projekt dokumentu.

Od czasu ostatniego, opublikowanego w październiku 2005 roku, raportu Komisji na temat postępów w przygotowaniach do członkostwa, Rumunia zmniejszyła z 14 do 4, a Bułgaria z 16 do 6 liczbę "czerwonych punktów", czyli obszarów będących obiektem szczególnego niepokoju Komisji.

Jednak podczas gdy Rumunii projekt raportu zarzuca głównie kwestie techniczne, dotyczące np. systemu komputerowego do zbierania podatków, zarzuty wobec Bułgarii są poważniejsze. Komisja nakazuje Sofii podjęcie natychmiastowych kroków, które poprawią zwalczanie zorganizowanej przestępczości i walkę z korupcją.

Zgodnie z podpisanym w ubiegłym roku traktatem akcesyjnym, Unia Europejska może o rok opóźnić przyjęcie Rumunii i/lub Bułgarii albo wprowadzić rozmaite klauzule ochronne, wykluczające kraje z czerpania pełnych korzyści z członkostwa.

Jednak taka decyzja musiałaby być podjęta jednogłośnie przez wszystkich przywódców państw UE, na wniosek Komisji Europejskiej. Źródła w KE mówią tymczasem, że komisarz ds. rozszerzenia Olli Rehn będzie zwiększać presję na Bułgarii, by podjęła niezbędne kroki, tak by jej wejście do UE w 2007 było możliwe.

Jedną z rozważanych opcji jest więc, że spodziewany 16 maja raport nie przyniesie ostatecznych rekomendacji Komisji w sprawie daty, przekładając decyzję o kolejne kilka miesięcy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)