Udaremniono duży przemyt haszyszu z Litwy
Podlascy celnicy i policjanci z CBŚ
zatrzymali niedaleko przejścia granicznego w Budzisku (podlaskie)
23-letniego obywatela Litwy, który przewoził w samochodzie 38 kg
haszyszu.
Narkotyki były przewożone w skrytce, w zafoliowanych pakunkach. Wartość przemytu szacowana jest na prawie 1,2 mln zł - poinformowały obie służby we wspólnym komunikacie.
Przemyt został udaremniony w czwartek wieczorem. Samochód volvo, którym podróżował Litwin, został wytypowany do kontroli przez celników z tzw. grupy mobilnej. Kierowca twierdził, że nic nie przewozi i jedzie do Wielkiej Brytanii.
Auto poddano jednak szczegółowej kontroli i odkryto skrytkę między komorą silnika a kabiną. W środku było 49 zafoliowanych paczek o różnej wadze i wielkości, zawierających ciemnobrązową, sprasowaną substancję.
Okazało się, że to w sumie 38 kg haszyszu. Jego wartość oszacowano na prawie 1,2 mln zł przy założeniu, że narkotyk zostałby podzielony na tzw. porcje dilerskie i trafił na rynek.
Sprawę prowadzi Centralne Biuro Śledcze pod nadzorem suwalskiej prokuratury okręgowej. Zatrzymanemu Litwinowi grozi do 5 lat więzienia.
Jak podali celnicy i policjanci, to największy udaremniony przemyt narkotyków z Litwy do Polski po wejściu obu krajów do strefy Schengen w grudniu 2007. (mg)