Uczniowie znaleźli półnagie zdjęcia swojej nauczycielki
32-letnia nauczycielka uciekła z płaczem ze szkoły po tym, jak w ręce uczniów wpadły jej prywatne zdjęcia, na których pozuje bez górnej części ubrania - pisze brytyjski tabloid "The Sun".
32-letnia Joanne Salley, b. miss Irlandii Północnej i b. wicemiss Wielkiej Brytanii, jest nauczycielką sztuki w prestiżowej szkole Harrow w Londynie, przeznaczonej tylko dla chłopców. Jej dramat rozpoczął się, gdy w jednej z klas uczniowie odnaleźli nośnik pamięci z jej prywatnymi zdjęciami.
Pendrive okazał się dla młodych mężczyzn nie lada gratką, ponieważ na znalezionych obrazach ich nauczycielka pozowała topless. Fotografie błyskawicznie rozeszły się niemal wśród wszystkich uczęszczających do szkoły chłopców.
Gdy Salley zobaczyła, jak uczniowie za pomocą komórek wymieniają się jej półnagimi zdjęciami, wpadła w płacz i po prostu uciekła ze szkoły. Jak pisze "The Sun", do czwartkowego wieczoru wciąż się nie pokazała.
Tymczasem zdjęcia mają charakter czysto artystyczny i zostały zrobione przez profesjonalną fotograf pracującą w tej samej szkole. To właśnie ona przypadkowo zostawiła w klasie nośnik pamięci.
Teraz w szkole wszczęto śledztwo w sprawie domniemanego złamania praw autorskich, ponieważ uczniowie rozpowszechniając zdjęcia nie mieli zgody autorki - pisze "The Sun".