Uczniowie technikum musieli rozwiązać skandaliczne zadanie. W sieci wrze

W facebookowej grupie "Trójmiejskie Dziewuchy Dziewuchom" pojawiło się zdjęcie zadania z biologii. Dotyczyło daltonizmu u dziecka, którego ojciec-genetyk uderzył matkę w twarz. Autorka zadania spytała, dlaczego to zrobił. To wywołało burzę na Facebooku.

Zdjęcie zadania pojawiło się na Facebooku
Źródło zdjęć: © Dziewuchy Dziewuchom / Facebook
Karolina Błaszkiewicz

"Daltonizm jest powodowany obecnością recesywnego genu d sprzężonego z płcią. Pewien znamienity genetyk, nie dotknięty daltonizmem, poślubił zdrową kobietę. Po roku urodziła się córka. Kiedy mąż dowiedział się, że córka nie widzi prawidłowo barw, uderzył żonę w twarz. Dlaczego to zrobił? Przeprowadź dowodzenie za pomocą krzyżówek" [pisownia oryginalna] – brzmi zadanie, o którym dyskutują członkinie grupy "Trójmiejskie Dziewuchy Dziewuchom".

Zadanie pojawiło się na lekcji biologii w Technikum Łączności w Gdańsku. Prosimy o komentarz dyrekcję. "Ustaliliśmy, iż faktycznie doszło do sytuacji, w której prowadząca zajęcia umieściła zadanie o niestosownej treści. Jak wyjaśniła, nie było jej intencją propagowanie przemocy. W rozmowie z przełożonymi wytłumaczyła, że ćwiczenie, które wykorzystała pochodzi z podręcznika renomowanego wydawnictwa. Przeprasza za zaistniałą sytuację" – czytamy w przesłanym do redakcji Wirtualnej Polski oświadczeniu. Dowiadujemy się również, że szkoła "przykłada dużą uwagę do kształtowania właściwych postaw i sprzeciwia się wszelkim formom przemocy".

Obraz
© Zespół Szkół Łączności

Głos w sprawie zajęła także prof. Ewa Bartnik z Instytutu Genetyki i Biotechnologii UW, która na naszą prośbę oceniła zadanie. – Postępowanie genetyka było pochopne. Daltonizm u dziewczynki może wystąpić, kiedy nie ma drugiego genu (rzadko występujący tzw. zespół Turnera) albo zaszła dodatkowa mutacja – mówi. – Ojciec-genetyk nie mógł go jej przekazać, a jeśli matka była zdrowa, istnieje podejrzenie, że ktoś inny jest ojcem. Z jednej strony rozumiem genetyka, ale nie zachował się jak dżentelmen – słyszymy. Zdaniem Bartnik, budowanie agresji w zadaniu to złe rozwiązanie. – Nie należy robić czegoś, co wzbudza nieprzyjemne emocje – podsumowuje.

Dyrekcja zapewnia, iż wyciągnie wnioski, by w przyszłości nie doszło do podobnej sytuacji.

Wybrane dla Ciebie

NATO będzie działać w ukraińskiej przestrzeni powietrznej? Groźby z Kremla
NATO będzie działać w ukraińskiej przestrzeni powietrznej? Groźby z Kremla
800 plus dla obcokrajowców pod znakiem zapytania. Co zrobi prezydent?
800 plus dla obcokrajowców pod znakiem zapytania. Co zrobi prezydent?
Berlin czeka na Nawrockiego. "Nie można lekceważyć symboliki"
Berlin czeka na Nawrockiego. "Nie można lekceważyć symboliki"
Norwegia zajmuje rosyjski kuter rybacki w porcie Batsfjord
Norwegia zajmuje rosyjski kuter rybacki w porcie Batsfjord
Rozpoczęło się spotkanie szefów MSZ Polski i Chin
Rozpoczęło się spotkanie szefów MSZ Polski i Chin
Rząd rok po powodzi. "To była gigantyczna operacja"
Rząd rok po powodzi. "To była gigantyczna operacja"
Tragedia w Krakowie. Kobieta oskarżona o zabójstwo byłego męża
Tragedia w Krakowie. Kobieta oskarżona o zabójstwo byłego męża
Awaria platformy pacjent.gov.pl. Strona już działa
Awaria platformy pacjent.gov.pl. Strona już działa
Premier ostrzega: przygotowują się do niepokojących nas zdarzeń
Premier ostrzega: przygotowują się do niepokojących nas zdarzeń
Rok po powodzi w Stroniu Śląskim. Mieszkańcy żyją w ciągłym strachu
Rok po powodzi w Stroniu Śląskim. Mieszkańcy żyją w ciągłym strachu
Wypowiedzi premiera i szefa MSZ a relacje z Trumpem. Jest sondaż
Wypowiedzi premiera i szefa MSZ a relacje z Trumpem. Jest sondaż
Dezinformacja Izraela ws. Gazy. Polski rząd reaguje
Dezinformacja Izraela ws. Gazy. Polski rząd reaguje