Trwa ładowanie...

Uczniowie technikum musieli rozwiązać skandaliczne zadanie. W sieci wrze

W facebookowej grupie "Trójmiejskie Dziewuchy Dziewuchom" pojawiło się zdjęcie zadania z biologii. Dotyczyło daltonizmu u dziecka, którego ojciec-genetyk uderzył matkę w twarz. Autorka zadania spytała, dlaczego to zrobił. To wywołało burzę na Facebooku.

Uczniowie technikum musieli rozwiązać skandaliczne zadanie. W sieci wrzeŹródło: Dziewuchy Dziewuchom / Facebook
d15jikr
d15jikr

"Daltonizm jest powodowany obecnością recesywnego genu d sprzężonego z płcią. Pewien znamienity genetyk, nie dotknięty daltonizmem, poślubił zdrową kobietę. Po roku urodziła się córka. Kiedy mąż dowiedział się, że córka nie widzi prawidłowo barw, uderzył żonę w twarz. Dlaczego to zrobił? Przeprowadź dowodzenie za pomocą krzyżówek" [pisownia oryginalna] – brzmi zadanie, o którym dyskutują członkinie grupy "Trójmiejskie Dziewuchy Dziewuchom".

Zadanie pojawiło się na lekcji biologii w Technikum Łączności w Gdańsku. Prosimy o komentarz dyrekcję. "Ustaliliśmy, iż faktycznie doszło do sytuacji, w której prowadząca zajęcia umieściła zadanie o niestosownej treści. Jak wyjaśniła, nie było jej intencją propagowanie przemocy. W rozmowie z przełożonymi wytłumaczyła, że ćwiczenie, które wykorzystała pochodzi z podręcznika renomowanego wydawnictwa. Przeprasza za zaistniałą sytuację" – czytamy w przesłanym do redakcji Wirtualnej Polski oświadczeniu. Dowiadujemy się również, że szkoła "przykłada dużą uwagę do kształtowania właściwych postaw i sprzeciwia się wszelkim formom przemocy".

Zespół Szkół Łączności
Źródło: Zespół Szkół Łączności

Głos w sprawie zajęła także prof. Ewa Bartnik z Instytutu Genetyki i Biotechnologii UW, która na naszą prośbę oceniła zadanie. – Postępowanie genetyka było pochopne. Daltonizm u dziewczynki może wystąpić, kiedy nie ma drugiego genu (rzadko występujący tzw. zespół Turnera) albo zaszła dodatkowa mutacja – mówi. – Ojciec-genetyk nie mógł go jej przekazać, a jeśli matka była zdrowa, istnieje podejrzenie, że ktoś inny jest ojcem. Z jednej strony rozumiem genetyka, ale nie zachował się jak dżentelmen – słyszymy. Zdaniem Bartnik, budowanie agresji w zadaniu to złe rozwiązanie. – Nie należy robić czegoś, co wzbudza nieprzyjemne emocje – podsumowuje.

Dyrekcja zapewnia, iż wyciągnie wnioski, by w przyszłości nie doszło do podobnej sytuacji.

d15jikr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d15jikr
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj