Uciekał ciężarówką przed policją. Szybko okazało się dlaczego
W Palikówce pod Rzeszowem policja próbowała zatrzymać do kontroli ciężarówkę, która przekroczyła prędkość. Nagle jednak z pozoru standardowa sytuacja nabrała niebezpiecznego przebiegu. 25-latek zaczął uciekać przed funkcjonariuszami.
Do zdarzenia doszło w czwartek rano w podrzeszowskiej Palikówce, gdzie prowadzona była rutynowa kontrola. Okazało się, że kierowca ciężarowego iveco przekroczył dopuszczalną prędkość o 33 km/h.
- W związku z ujawnionym wykroczeniem, policjanci podali kierującemu sygnał do zatrzymania. Jednak kierujący ciężarowym iveco nie zahamował, ominął policjanta i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg - przekazał nadkom. Adam Szeląg z rzeszowskiej policji.
Uciekający kierowca - jak informują mundurowi - jechał całą szerokością jezdni. - Po kilku kilometrach, gdy skręcił w drogę gruntową, policjanci zatrzymali go - relacjonował oficer prasowy.
Zobacz także: Dramatyczny telefon matki. Jechała z 10-letnim synem na przeszczep serca do Zabrza
Kilka zakazów
Ciężarówką kierował mieszkaniec powiatu łańcuckiego. - Po sprawdzeniu okazało się, co było powodem jego zachowania. 25-latek był wprawdzie trzeźwy, jednak ma cztery aktualne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów wszystkich kategorii - wskazał nadkom. Szeląg.
Mężczyzna został zwolniony, a jego samochód przekazany wskazanej przez właściciela osobie.
"25-latkowi grozi odpowiedzialność karna za niezatrzymanie się do kontroli oraz za złamanie sądowego zakazu. Odpowie również za popełnione wykroczenia: prowadzenie pojazdu bez uprawnień i niestosowanie się do ograniczenia prędkości" - poinformowała policja.