Ucieczka strażników po buncie więźniów
W zakładzie karnym niedaleko Biszkeku
więźniowie zbuntowali się przeciwko warunkom ich przetrzymywania i
zmusili strażników do ucieczki; śmierć poniosły dwie osoby -
poinformował Tursunbad Bakir Oulu, odpowiedzialny za prawa
człowieka w Kirgizji.
19.10.2005 | aktual.: 19.10.2005 14:29
Więźniowie zabili dwóch innych odsiadujących wyrok, którzy współpracowali z administracją więzienia - powiedział Oulu.
Bunt w zakładzie karnym o ostrym rygorze w miejscowości Nowo- Pokrowka, niedaleko stolicy Kirgistanu, trwa już od kilku dni. W więzieniu przebywa około dwóch tysięcy skazańców.
W budżecie więzienia nie ma dość pieniędzy na jego odpowiednie utrzymanie; wyżywienie jest bardzo skromne, osadzeni nie mają wystarczającej ilości ubrań, w budynkach panuje wilgoć, nie ma też ciepłej wody - wyjaśnił Oulu.
Sprecyzował, że strażnicy opuścili więzienie, zabezpieczając budynek z zewnątrz, przy czym niektórzy z nich odmówili dalszej pracy ze względu na "złe warunki".