Apelację w tej sprawie złożyła Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. W piątek sąd uchylił zaskarżony wyrok w całości i przekazał sprawę do uzupełnienia materiałów. Prokuratura przesłucha 18 nowych świadków.
Prokurator zarzuca generałowi, że w 1947 r. w Miłkach - działając jako szeregowy funkcjonariusz UB w Białymstoku - dokonał bezprawnego aresztowania Czesława Burzyńskiego, byłego żołnierza AK i członka organizacji zbrojnej Wolność i Niezawisłość, a następnie przekazał go NKWD. Burzyński 10 lat spędził w sowieckich łagrach.
Sąd Rejonowy w Giżycku, przed którym kilkakrotnie odbywały się rozprawy przeciwko generałowi, nie dopatrzył się celowego działania Mirosława M., które godziłoby w interesy Czesława Burzyńskiego i uniewinnił go od postawionych zarzutów.
Generał został także oskarżony, w prywatnym pozwie, przez Komisję Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. (mk)