PolskaUchylone dożywocia za zabójstwa bezdomnych

Uchylone dożywocia za zabójstwa bezdomnych

Białostocki Sąd Apelacyjny uchylił dwa dożywocia i karę 25 lat więzienia za zabójstwo oraz udział w zabójstwie trzech bezdomnych. Uznał, że sąd pierwszej instancji powinien jeszcze raz przeprowadzić proces w tej sprawie.

20.01.2005 14:45

Uchylił też dwa wyroki po cztery lata więzienia dla kobiet odpowiadających m.in. za to, że o zabójstwach nie powiadomiły policji.

Do serii zabójstw w białostockim środowisku osób bezdomnych doszło jesienią 2002 r. na opuszczonej posesji, którą zajmowali.

Wydając w połowie ub. roku wyrok, sąd pierwszej instancji przyjął, że motywem pierwszego zabójstwa była kłótnia przy alkoholu o zbieranie puszek na złom. Kolejne zbrodnie popełniono, by ta pierwsza nie wyszła na jaw.

Śledztwo w tej sprawie zaczęło się w marcu 2003 r., gdy prokuratura zaczęła badać sprawę znalezienia w studni na jednej z posesji w Białymstoku rozkładających się zwłok dwóch osób. Szczegółowe ekspertyzy pozwoliły potwierdzić, że mężczyźni ci zostali zamordowani.

W śledztwie udało się powiązać to zdarzenie z wcześniejszym pożarem domu na tej posesji. Po jego ugaszeniu znaleziono zwłoki jeszcze jednego mężczyzny. Początkowo przypuszczano, że zginął on w pożarze, ale okazało się, że także został zamordowany.

Uchylając surowe wyroki w tej sprawie Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał, że w procesie nie przeprowadzono wszystkich dowodów. Zwrócił uwagę na oddalenie wniosku obrońców głównych oskarżonych o powołanie biegłych, którzy wypowiedzieliby się o wpływie alkoholu na działanie tych mężczyzn. SA uznał też, że w uzasadnieniu wyroku sądu pierwszej instancji były błędy.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)