Uchylą immunitet prezesowi NIK? Sejmowa komisja jest za
Sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się we wtorek za wyrażeniem zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności prezesa NIK Mariana Banasia. - Prezes NIK sam nie może zrzec się immunitetu - podnoszono na komisji.
23.05.2023 21:53
Sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych zajęła się we wtorek wieczorem trzema wnioskami o uchylenie immunitetu w związku z popełnieniem wykroczeń drogowych przez prezesa NIK-u oraz dwóch parlamentarzystów.
Wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prezesa NIK-u złożył Główny Inspektor Transportu Drogowego. Sprawa - jak poinformował prowadzący obrady Jarosław Zieliński (PiS) - dotyczy przekroczenia przez Mariana Banasia dopuszczalnej prędkości o 15 km/h podczas podróży jedną z warszawskich ulic. Wykroczenie zostało zarejestrowane przez wideoradar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Zieliński wyjaśnił, że prezes NIK złożył oświadczenie, że to on kierował samochodem. - Ponieważ brak jest procedur prawnych umożliwiających nałożenie mandatu karnego na kierującego pojazdem prezesa NIK, wobec powyższego Sejm musi zdecydować o uchyleniu immunitetu. Pan prezes NIK-u nie ma możliwości zrezygnowania z immunitetu, nawet gdyby chciał, bo przepisy na to nie pozwalają - wyjaśnił Zieliński.
Marian Banaś - który brał udział w posiedzeniu komisji zdalnie - powiedział, że "wobec prawa wszyscy jesteśmy równi". - Ja jak najbardziej poddaje się temu procesowi, powinno to być uregulowane, żeby nie było przeszkód do zapłacenia w takiej sytuacji mandatu. Zgodziłem się zapłacić, niestety nie mogłem, wobec tego dzisiaj wyrażam taką chęć i jak tylko immunitet zostanie uchylony, zaraz to ureguluję - zapewnił prezes NIK.
Komisja zgodziła się także na uchylenie immunitetu trzem posłom
Drugi wniosek - o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie posła klubu PiS Jacka Żalka - złożył Komendant Główny Policji. Jak wyjaśnił Zieliński, sprawa również dotyczy przekroczenia dopuszczalnej prędkości - w tym przypadku o 31 km/h.
Nadkomisarz Robert Kania – radca Wydziału Opiniodawczo-Analitycznego Biura Ruchu Drogowego KGP, dodał, że chodzi o wykroczenie, które Żalek popełnił w Białymstoku; polityk - jak przekazał Kania - odmówił przyjęcia mandatu.
Trzecim wniosek również złożony przez Komendanta Głównego Policji dotyczy wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie drogowe posła PiS Grzegorza Gaży. W tym przypadku również chodzi o przekroczenie dopuszczalnej prędkości - o 29 km/h.
W głosowaniu, we wszystkich trzech rozpatrywanych przypadkach, większość posłów komisji opowiedziała się za wyrażeniem zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za popełnione wykroczenia.