Uchwała ws. Jana Pawła II w Senacie. "Klub PiS ma problem"

Senacka komisja ustawodawcza rozpatrywała we wtorek dwa projekty uchwał - projekt uchwały w sprawie szacunku dla dzieła św. Jana Pawła II i Jego wkładu w dzieje Polski, Europy i świata, przygotowany przez senatorów PSL, a także projekt uchwały w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II, przygotowany przez klub PiS.

Senator Marek Borowski (KO) zaproponował podczas posiedzenia komisji, aby przyjąć jednolity tekst uchwały, który przedstawił wraz z poprawkami. Argumentował, że postać Jana Pawła II powinna łączyć, a Senat powinien przeciwstawić się wykorzystywaniu papieża w bieżącej walce politycznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Komisja, przy sprzeciwie senatorów PiS, to zaakceptowała. Senator Jerzy Czerwiński (PiS) argumentował z kolei, że wersja senatora Borowskiego "konsumuje" jedynie projekt PSL, natomiast nie nawiązuje do projektu senatorów PiS.

Senatorowie nie zgodzili się jednak na poprawki, zgłoszone przez niego oraz senatora Marka Komorowskiego (PiS).

Senator Komorowski proponował zmianę tytułu i dodanie do niego, że to uchwała także w obronie dobrego imienia papieża. Zaproponował też, by dodać akapit, w którym "Senat potępia medialną nagonkę, opartą w dużej mierze na materiałach aparatu przemocy PRL".

Z kolei senator Czerwiński zaproponował wykreślenie akapitu o tym, że Senat protestuje przeciwko wykorzystywaniu papieża do rozgrywek przed zbliżającymi się wyborami.

Borowski wypowiedział się przeciw tym poprawkom. Przekonywał, że tekst jest i tak peanem na cześć Jana Pawła II więc nie ma powodu wstawiać fragmentów, dotyczących obrony jego czci. Poza tym dodał, nikt nie jest wolny od krytyki, co w niczym nie zmniejsza wielkości Jana Pawła II.

Również senator Kazimierz Ujazdowski (PSL) przekonywał, że parlament w kwestii Jana Pawła II powinien przemawiać nie reaktywnie, stąd "nie ma powodu odnosić się do jednego czy drugiego materiału medialnego".

Były marszałek Senatu Bogdan Borusewicz (KO) zwrócił uwagę, że Senat jest suwerenny w podejmowaniu uchwał i nie jest tak jak w przypadku ustaw, że pracuje nad tym, co przyjmie Sejm.

Komorowski proponował, by jego poprawki głosować oddzielnie, nie łącznie, ale i na to komisja nie wyraziła zgody. W końcu za projektem jednolitego tekstu uchwały głosowało na komisji 15 senatorów, sześciu było przeciw, a trzech się wstrzymało.

Uchwała w wersji zaaprobowanej przez senacką komisję przypomina, że wybór Jana Pawła II "obudził nadzieję na odnowę chrześcijaństwa oraz wyzwolenie narodów. Jego słowa i czyny demonstrowały i budziły miłość do Ojczyzny, wspierając czynnie naród polski w dążeniach do odzyskania wolności i niepodległego bytu państwowego". Tekst przypomina rolę papieża w integracji narodów Europy oraz wkład w integrację Polski z Unią Europejską.

Tekst kończy się stwierdzeniem, że "Senat Rzeczypospolitej Polskiej stanowczo sprzeciwia się wykorzystaniu postaci papieża do politycznych rozgrywek przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Takie postępowanie uwłacza godności Jana Pawła II i lekceważy Jego dorobek i nauczanie. Senat RP wyraża papieżowi Janowi Pawłowi II wdzięczność za odzyskaną wolność i niepodległość naszej Ojczyzny i obudzenie poczucia godności wśród narodów świata".

Głosowanie całej uchwały przewidziane jest na czwartek. - Podczas posiedzenia komisji sześciu senatorów PiS głosowało przeciw, trzech się wstrzymało. Myślę, że podczas głosowania nad całością uchwały klub PiS będzie miał problem - mówi w rozmowie z serwisem wyborcza.pl senator Kazimierz Michał Ujazdowski.