Tysiące ludzi na pogrzebie rzymskiego kibica
W jednym z rzymskich kościołów odbyły się uroczystości pogrzebowe młodego kibica Gabriele Sandriego, zastrzelonego w niedzielę przez policjanta.
14.11.2007 | aktual.: 14.11.2007 15:39
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9381381,kat,32834,galeriazdjecie.html )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9381381,kat,32834,galeriazdjecie.html )
Zamieszki we Włoszech
Na pogrzeb przybyły tysiące kibiców z całych Włoszech, wśród nich bardzo wielu tak zwanych "ultras", słynących z siania przemocy na stadionach. Ich obecność wzbudziła ogromny niepokój sił porządkowych, postawionych w stan gotowości.
Do kościoła przyszli oprócz najbliższych "Gabbo" -popularnego didżeja z Wiecznego Miasta - także piłkarze klubu Lazio, którego był kibicem, a także konkurencyjnego AS Roma.
Rząd reprezentował na ceremonii minister infrastruktury, Antonio Di Pietro. Wśród wieńców uwagę zwracał jeden - od komendanta głównego włoskiej policji.
Zarówno w kościele, jak i na placu przed nim - mimo obecności tysięcy kibiców - porządku pilnowali nieliczni umundurowani funkcjonariusze. Większość policjantów była w cywilu; chodziło o to, by ich widok nie wywołał napięć i wrogich reakcji ze strony młodych ludzi.
Gdy trumnę wynoszono z kościoła, rozległa się fala stadionowych okrzyków.
Dokładnie w chwili rozpoczęcia pogrzebu minister spraw wewnętrznych Giuliano Amato wyraził nadzieję, że po uroczystościach nie dojdzie do następnych zamieszek, podobnych do tych, jakie miały miejsce w Rzymie w niedzielę. Ostrzegł zarazem, że w razie starć - siły porządkowe zareagują. (aka)
Sylwia Wysocka