Tymoszenko zarządziła odwrót swej frakcji z parlamentu

Szefowa Bloku swego imienia Julia
Tymoszenko oświadczyła, że jej frakcja opuszcza
ukraiński parlament do 25 lipca, dopóki prezydent Wiktor
Juszczenko nie podejmie decyzji o rozwiązaniu parlamentu.

W ukraińskim parlamencie (Rada Najwyższa) trwa kryzys, który jest efektem rozpadu pomarańczowej koalicji i powołania koalicji nazwanej antykryzysową. Kres pomarańczowego sojuszu nastąpił, gdy przywódca socjalistów Ołeksandr Moroz - wbrew umowie koalicyjnej z proprezydencką Naszą Ukrainą i Blokiem Julii Tymoszenko - wystartował w wyborach na przewodniczącego Rady Najwyższej i wygrał je dzięki poparciu swego ugrupowania, komunistów i Partii Regionów Wiktora Janukowycza - byłego rywala Wiktora Juszczenki w wyborach prezydenckich Ukrainy.

Do 25 lipca opuszczamy tę salę, dopóki nie wyjdzie dekret o przedterminowych wyborach - powiedziała Tymoszenko podkreślając, że jej ugrupowanie przeprowadziło ekspertyzę prawną, z której wynika, że są wszelkie podstawy prawne, by nie dopuścić do działania parlamentu w obecnym składzie.

Co najmniej 120 deputowanych opuściło natychmiast salę posiedzeń parlamentu przykrywając fotele ukraińskimi flagami narodowymi.

W wyniku marcowych wyborów parlamentarnych Blok Tymoszenko i Nasza Ukraina prezydenta uzyskały ogółem 210 mandatów. Zgodnie z konstytucją Ukrainy, prezydent ma prawo rozwiązać parlament, jeśli w ciągu dwóch miesięcy od pierwszego posiedzenia nowej Rady Najwyższej (parlamentu) nie zostanie sformowany rząd. Termin ten upływa 25 lipca.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Tusk uderzył w Nawrockiego. Doczekał się odpowiedzi. "Do dzieła"
Tusk uderzył w Nawrockiego. Doczekał się odpowiedzi. "Do dzieła"
Poznań: Obywatel Mołdawii chodził po mieście z ostrym narzędziem. Niszczył samochody
Poznań: Obywatel Mołdawii chodził po mieście z ostrym narzędziem. Niszczył samochody
Rosjanie uderzyli w obwodzie charkowskim. Ostrzelali 10 miejscowości
Rosjanie uderzyli w obwodzie charkowskim. Ostrzelali 10 miejscowości
"Bestialstwo". Ktoś wkradł się na pasiekę. Ogromne straty
"Bestialstwo". Ktoś wkradł się na pasiekę. Ogromne straty
Kijów odpowiada na słowa Trumpa. "Zełenski czyta wszystkie dokumenty”
Kijów odpowiada na słowa Trumpa. "Zełenski czyta wszystkie dokumenty”
Relokacja migrantów. Jest decyzja ws. Polski
Relokacja migrantów. Jest decyzja ws. Polski
Rekordowy majątek posłanki Polska 2050. Kamienica i duże oszczędności
Rekordowy majątek posłanki Polska 2050. Kamienica i duże oszczędności
Najnowszy sondaż. KO przed PiS, pięć ugrupowań w Sejmie
Najnowszy sondaż. KO przed PiS, pięć ugrupowań w Sejmie
Gorąco na linii Tajlandia-Kambodża. "Nie będzie żadnych negocjacji"
Gorąco na linii Tajlandia-Kambodża. "Nie będzie żadnych negocjacji"
Kara śmierci w Iranie. Te dane przerażają
Kara śmierci w Iranie. Te dane przerażają
Tragiczny wypadek na Mazowszu. Rowerzysta zginął pod kołami
Tragiczny wypadek na Mazowszu. Rowerzysta zginął pod kołami
Costa ostro: groźby USA niedopuszczalne
Costa ostro: groźby USA niedopuszczalne