Tylko w WP. Aura milczenia wokół nominacji dla Magierowskiego. Uchylamy rąbka tajemnicy
Były dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski niespodziewanie został powołany na wiceministra spraw zagranicznych. Wiemy, za co nowy wiceszef MSZ będzie odpowiadać, ale pojawia się pytanie - dlaczego właśnie on? Milczy zarówno sam zainteresowany, jak i szef resortu.
W Kancelarii Prezydenta Magierowski pracował od końca września 2015 roku. Początkowo był ekspertem ds. dyplomacji publicznej, później odpowiadał za kontakty prezydenta z mediami. Na początku maja odszedł jednak z Kancelarii. Oficjalnym powodem były względy rodzinne, jednak wokół decyzji pojawiły się różne spekulacje.
Kilka dni przed jej ogłoszeniem doszło do ostrej wymiany zdań z rzeczniczką PiS Beatą Mazurek. Na słowa o tym, że prezydent powinien częściej rozmawiać z Antonim Macierewiczem zamiast pisać listy, były rzecznik prezydenta stwierdził, że pisemna forma komunikacji najczęściej nie odpowiada osobom, które "mają problem z czytaniem". - Ten brak można uzupełnić w szkole - stwierdził Magierowski.
Magierowski milczy...
Mnożyły się pytania - co dalej? Aż niespodziewanie w środę premier wręczyła nominację Magierowskiemu na podsekretarza stanu w MSZ. Z pierwszych doniesień medialnych wynikało, że były rzecznik prezydenta będzie odpowiadać za "dyplomację ekonomiczną w relacjach z państwami azjatyckimi".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Udało nam się skontaktować z Magierowskim. Na wstępie podkreślił, że "na razie nie będzie udzielał żadnych komentarzy". - Mogę tylko powiedzieć faktograficznie, że od 12 czerwca obejmuję tę funkcję i będą mi podlegały trzy departamenty: Departament Ameryki, Departament Azji i Pacyfiku oraz Departament Współpracy Ekonomicznej. To wszystko, co mogę i chcę dziś powiedzieć - oznajmił Magierowski z rozmowie z WP.
.... milczy też Waszczykowski
Dlaczego akurat takie zadanie i jakie cele konkretnie stoją przed nowym wiceministrem? Próbowaliśmy dowiedzieć się czegoś więcej u jego przyszłego przełożonego. Szef MSZ Witold Waszczykowski jednak również odesłał nas z kwitkiem.
- Nie jestem komentatorem medialnym. Jest oficjalny komunikat i to powinno wystarczyć. Nikt z ministrów nie tłumaczy się z mianowania wiceministrów, więc nie widzę potrzeby, bym ja to wyjaśniał - oznajmił Waszczykowski w rozmowie z WP. Podkreślił, że w nominacji dla Magierowskiego "nie widzi żadnej sensacji".
Jakie kwalifikacje przesądziły o wyborze Magierowskiego? Czy byli rozważani inni kandydaci na to stanowisko? O to zapytaliśmy już w KPRM. Czekamy na odpowiedź.
Przypomnijmy, Magierowski przez ponad 20 lat pracował jako reporter, redaktor i publicysta. Był m.in. zastępcą szefa działu gospodarczego w "Gazecie Wyborczej", szefem działu zagranicznego oraz działu biznes tygodnika "Newsweek Polska", zastępcą redaktora naczelnego "Forum". W latach 2006-2011 pełnił fukcję zastępcy redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej", następnie, jako publicysta, pisał o polityce zagranicznej w tygodnikach "Uważam Rze" i "Do Rzeczy".