Tylko sąd mógłby zdegradować Jaruzelskiego
Bronisław Komorowski przypomina, że według polskiego prawa, zdegradowanie oficera może odbyć się sądownie. Polityk Platformy Obywatelskiej odniósł się do propozycji, nad którą pracuje prezydent. Chodzi o zdegradowanie do stopnia szeregowca i odebranie odznaczeń autorom stanu wojennego.
Projekt, o którym napisał tygodnik "Wprost", automatycznie odbierze stopnie wojskowe wszystkim członkom Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Wśród nich byłemu prezydentowi gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu, byłemu szefowi resortu spraw wewnętrznych gen. Czesławowi Kiszczakowi i ministrowi obrony gen. Florianowi Siwickiemu.
Bronisław Komorowski powiedział, że w polskiej tracycji degradacja ofcera była karą dotkliwą, rzadko stosowaną i wiązała się z pospolitymi przestępstwami. W dzisiejszym prawie - tłumaczył - degradacja towarzyszy sądowemu wyrokowi skazującemu. Jak powiedział, zapowiadanie ustawowej regulacji pozbawiania kogokolwiek stopnia oficerskiego, jest w jakiejś mierze dowodem na bezradność jeśli chodzi o sądowe dochodzenie odpowiedzialności za wprowadzenie stanu wojennego.
Polityk Platformy Obywatelskiej wolałby, aby sądownie udowodniono winę autorom stanu wojennego, która - jak zaznaczył - nie podlega wątpliwościom, a dopiero potem czynienie tej kary bardziej dotkliwą poprzez degradację.
Bronisław Komorowski dodał, że na stopień oficerski żołnierz zasługuje całą swoją służbą. Przypomniał, że generał Jaruzelski był polskim zesłańcem na Syberii, a potem walczył o Berlin.