Nasz podziw i szacunek wzbudziła pańska odwaga, kiedy niemal w osamotnieniu toczył pan bój o prawdę. O prawdę dotyczącą tragedii w Jedwabnem - odczytał uzasadnienie przyznania tytułu Andrzej Gelberg, redaktor naczelny tygodnika. Pańska dociekliwość naukowca, żeby przed wydaniem ostatecznych sądów poznać prawdę materialną i historyczną, spotkała się z furią ataków na pana ze strony tych środowisk, które prawdy dociekać nie zamierzały - mówił Gelberg.
Czuję się ogromnie uhonorowany, wręcz niezasłużenie - mówił Strzembosz odbierając dyplom i harcerski nóż - finkę, z wygrawerowanym tytułem. Jak mówi się w niektórych środowiskach harcerskich "pora umierać" - zażartował - ja nie zamierzam, bo trzeba coś jeszcze robić.
Zbrodnia w Jedwabnem stała się głośna po wydaniu w 2000 r. książki Jana Tomasza Grossa pt. "Sąsiedzi", w której postawił on tezę, że mordu 1600 Żydów w Jedwabnem dokonali ich polscy sąsiedzi. Profesor Strzembosz polemizował z Tomaszem Grossem. (kar)
