Tygodniami błąkał się po Warszawie. Teraz wiadomo, kim jest

Jeden telefon do Straży Miejskiej najprawdopodobniej uratował człowiekowi życie. Kobieta zadzwoniła, gdyż zaniepokoił ją wyziębiony mężczyzna siedzący na ławce. Okazało się, że senior zaginął przed trzema tygodniami.

Straż Miejska pomogła zaginionemu seniorowiStraż Miejska pomogła zaginionemu seniorowi
Źródło zdjęć: © East News | Adam Staskiewicz
Sylwia Bagińska

Straż Miejska w Warszawie przekazała, że w czwartek rano do służb zadzwoniła kobieta. Poinformowała ona, że w stolicy przy ulicy Tomcia Palucha przebywa starszy mężczyzna.

Dodała, że senior jest wyziębiony i może to być osoba bezdomna. Na miejsce pojechali funkcjonariusze. Patrol pojawił się kilka minut po zgłoszeniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Morski "potwór" zauważony w Szkocji. "Nigdy nie widziałem czegoś takiego"

Straż Miejska pomogła seniorowi. "Bezradny i zdezorientowany"

- Nie zastaliśmy tam nikogo, kto mógłby odpowiadać opisowi ze zgłoszenia, ale postanowiliśmy poszukać w najbliższej okolicy. Po chwili, kilkadziesiąt metrów dalej, zauważyliśmy starszego człowieka, który był zziębnięty i przemoknięty. Stał przy ulicy, był bezradny i zdezorientowany - przekazał st. insp. Andrzej Furmańczyk.

Senior trafił do radiowozu, gdzie mógł się ogrzać w przedziale przewozowym. Funkcjonariusze dodatkowo okryli go kocem termicznym. Wezwano pogotowie ratunkowe.

W komunikacie warszawskiej Straży Miejskiej czytamy, że nawiązanie kontaktu z mężczyzną zajęło trochę czasu. Senior był "wyraźnie splątany i zagubiony". Mł. insp. Paulina Jędrzejewska dodała, że na początku starszy pan nie mógł nic o sobie powiedzieć. Nie odpowiadał też na pytania dotyczące jego miejsca zamieszkania.

Dane mężczyzny udało się ustalić, gdy ten po ogrzaniu się uspokoił. Seniorowi udało się przypomnieć datę urodzenia.

"Ratownicy z pogotowia zbadali mężczyznę, ale nie stwierdzili, by wymagał hospitalizacji. Był po prostu solidnie zmarznięty. Patrol policji, który przyjechał na miejsce interwencji strażników, ustalił, że mężczyzna wyszedł 2 listopada z domu opieki dla seniorów i był poszukiwany jako osoba zaginiona" - przekazała warszawska Straż Miejska.

Funkcjonariusze nie wiedzą, co robił senior przez trzy tygodnie. Straż Miejska nie może ustalić, gdzie przebywał, jadł oraz spał. Zaginiony mężczyzna został odwieziony do domu opieki. Przekazano go pod opiekę pracowników socjalnych.

Przeczytaj też:

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Źródło: Warszawska Straż Miejska

Wybrane dla Ciebie

Mieli szczęście. W ich dom nagle uderzył ciągnik z cysterną
Mieli szczęście. W ich dom nagle uderzył ciągnik z cysterną
Portugalskie media: Zachód musi zmienić podejście do Rosji
Portugalskie media: Zachód musi zmienić podejście do Rosji
Alarmujące słowa. Zachód ma szanse z Rosją?
Alarmujące słowa. Zachód ma szanse z Rosją?
"Zamykamy". Łotwa reaguje po naruszeniu polskiej przestrzeni
"Zamykamy". Łotwa reaguje po naruszeniu polskiej przestrzeni
Szef kancelarii prezydenta o współpracy z premierem. "Mieliśmy dowód"
Szef kancelarii prezydenta o współpracy z premierem. "Mieliśmy dowód"
Prokuratura o rosyjskich dronach. Najnowsze dane
Prokuratura o rosyjskich dronach. Najnowsze dane
Nowe ustalenia w sprawie zbrodni w Toruniu
Nowe ustalenia w sprawie zbrodni w Toruniu
Trójkąt Lubelski potępia atak rosyjskich dronów na Polskę
Trójkąt Lubelski potępia atak rosyjskich dronów na Polskę
"Na radarze nagle pojawiły się kropki". Bundeswehra widziała drony
"Na radarze nagle pojawiły się kropki". Bundeswehra widziała drony
Dzieje się we Francji. Tłumy protestujących i setki zatrzymanych
Dzieje się we Francji. Tłumy protestujących i setki zatrzymanych
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Kryzys w koalicji. Poparcie większości z partii poniżej progu wyborczego
Kryzys w koalicji. Poparcie większości z partii poniżej progu wyborczego