Twórca Gadu-Gadu dla WP: startuję jako niezależny
Startuję jako kandydat niezależny, bezpartyjny. Jaka będzie przyszłość, trudno powiedzieć. Na pewno jednak będę szukał najlepszej drogi politycznej do skutecznej realizacji mojego programu. Nie wykluczone nawet, że będzie to PSL - powiedział Wirtualnej Polsce Łukasz Foltyn, twórca internetowego komunikatora Gadu-Gadu, komentując swój start w wyborach z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego.
21.09.2007 | aktual.: 21.09.2007 16:10
WP: Dlaczego wybrał pan PSL? Najbliżej panu do ludowców?
Z wiodących partii politycznych PSL jest najbardziej zrównoważoną partią, która nie wdaje się w kłótnie i awantury, których ja notabene nie rozumiem, tylko szuka rozwiązań najlepszych dla polskiego społeczeństwa i Polski. Mnie interesuje merytoryczna polityka. Pan Prezes Waldemar Pawlak jest fascynatem nowych technologii, szczególnie Linuxa i open source, na których pracuje cały PSL! Waldemar Pawlak rozumie znaczenie nowych technologii dla przyszłości kraju, od razu zaproponował mi start z numerem jeden z Warszawy, żeby wykorzystać moją wiedzę i doświadczenie. To świadczy o otwartości PSL na nowych ludzi i nowe idee.
WP: Ale startuje pan jednak jako kandydat niezależny. Czy to oznacza, że znajomość z Polskim Stronnictwem Ludowym potrwa tylko do wyborów?
Startuję jako kandydat niezależny, bezpartyjny. Jaka będzie przyszłość, trudno powiedzieć. Na pewno jednak będę szukał najlepszej drogi politycznej do skutecznej realizacji mojego programu. Nie wykluczone nawet, że będzie to PSL.
WP: Jest pan biznesmenem, gra z powodzeniem na giełdzie. Dlaczego polityka? Kolejne wyzwanie? Przed panem już inni próbowali zaistnieć w polityce, jak chociażby Piotr Misztal, czy Janusz Wójcik, a po kilku miesiącach mieli już dosyć Sejmu…
Biznesmeni o których Pan wspomina nie mieli zbyt wiele do powiedzenia na tematy polityczne, a szczególnie nie mieli praktycznie żadnego programu i pomysłów na politykę społeczno-gospodarczą. Jestem od nich po prostu dużo lepiej merytorycznie przygotowany.
WP: A jeśli nie uda się panu zaistnieć w polityce?
Czy nie będę żałował? Żałowałbym, gdybym nie spróbował działać politycznie, nie próbował zmienić Polski na lepsze. Odpowiedzialność za Polskę jest obowiązkiem nas wszystkich, nie możemy tylko narzekać na politykę, musimy też się w nią angażować jeśli zachodzi taka potrzeba i mamy ku temu możliwości. To jest właśnie demokracja, korzystajmy z niej.
Z Łukaszem Foltynem rozmawiał Marek Grabski, Wirtualna Polska
