TVP Info relacjonowała na żywo konwojowanie Marcina P. z Gdańska. W sieci kpiny
Sejmowa Komisja Śledcza ds. Amber Gold wezwała na przesłuchanie byłego szefa gdańskiej piramidy finansowej Marcina P. Do Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie zorganizowano przesłuchanie, przewieziono go z aresztu w Gdańsku. TVP Info relacjonowała przejazd konwoju na żywo, co nie umknęło uwadze internautów.
"TVP Info daje na żywo relację z próby pobicia rekordu w ilości punktów karnych zdobytych w godzinę. Przez ich własnego kierowcę" - napisała na Twitterze dziennikarka Polsat News Agnieszka Gozdyra.
"Też to widziałem. TVP Info, czy wy aby czasem nie podpięliście się pod konwój, jak niegdyś wasz prezes Kurski" - pytał internauta Rafał Ś. Nawiązał w ten sposób do historii z 2008 roku. Jacek Kurski "podczepił" się do konwoju CBA, przewożącego dwóch zatrzymanych. Ówczesny poseł tłumaczył, że spieszył się na spotkanie z prezesem PiS.
"Jeśli ekipa jedzie za Marcinem P. swoim autem, naliczyłem już kilka wykroczeń, za które kierowca powinien dostać mandat" - napisał na swoim profilu Krzysztof Kiryczuk z Radia ZET.
"Czy ktoś to widzi?" - pytał reporter Mariusz Gierszewski, adresując swój wpis do profilu policji.
"Skarżypyta" - odpowiedział mu korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz.
Niektórzy internauci publikowali na Twitterze kadry z relacji TVP Info, na których widać, że samochód znajduje się na linii ciągłej.
"Podwójna ciągła, wyprzedzanie "na trzeciego" z TIRem! Ile punktów złapali właśnie obaj kierowcy? Mają zamiar dowieźć P.?" - relacjonował "antykwadrat".
"Widać, że dziennikarze TVP Info z narażeniem zdrowia transmitują ten spektakularny konwój. Co na to Polska Policja" - pytał kolejny internauta, komentując jeden z postów na oficjalnym profilu TVP Info.
"TVP info relacjonuje przejazd Marcina P. Najważniejsza informacja to to, że warunki na drodze są lepsze a konwój jeździe dK 10 a nie autostradą" - informował Marek Balawejder z RMF FM.
Nie wiadomo, czy podążający za więźniarką wóz, z którego transmitowano przejazd, należał do TVP Info. Być może było to drugie auto konwoju, w którym miejsce obok kierowcy zajął kamerzysta. Dla wielu internautów nie ma to jednak znaczenia.
"TVP Info, a tak w ogóle, to jakaś kpina, żeby transmitować prawie na całym ekranie konwój aferzysty. Co to jest? Rozumiem np. papieża, ale.." - komentował relację internauta "Powiedz Szeptem".