PolitykaTVP idzie do prokuratury ws. paragonu Borysa Budki. Jest oświadczenie

TVP idzie do prokuratury ws. paragonu Borysa Budki. Jest oświadczenie

TVP opublikowała oświadczenie, w którym informuje, że skieruje sprawę paragonu posła Borysa Budki do prokuratury. Chodzi o brak odpowiedzi od kierownictwa sądu apelacyjnego.

TVP idzie do prokuratury ws. paragonu Borysa Budki. Jest oświadczenie
Źródło zdjęć: © WP.PL
Magda Mieśnik

19.10.2019 | aktual.: 19.10.2019 14:52

Jak informuje Telewizja Republika, w specjalnym oświadczeniu TVP oświadcza, że skieruje sprawę do prokuratury celem zbadania czy w trakcie postępowania z wniosku pana Borysa Budki w trybie art. 111 Kodeksu wyborczego przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach, nie doszło do popełnienia przestępstwa.

TVP zdecydowała też wnieść skargę Konstytucyjną w sprawie zbadania zgodności art. 111 Kodeksu wyborczego z Konstytucją RP, w zakresie w jakim sądy rozszerzająco interpretowały ten przepis. "Interpretacje te umożliwiały politykom w trakcie kampanii wyborczej cenzurowanie i kontrolowanie pracy niezależnych nadawców i dziennikarzy" – czytamy w oświadczeniu TVP.

Telewizja Polska informuje, że wysoce prawdopodobne jest, iż dziennikarze TVP skierują skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w związku z naruszeniem przez polskie sądy prawa do wolności słowa i wolności wypowiedzi przysługujących dziennikarzom na podstawie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

"Symptomatycznym jest, że jeden z sędziów Sądu Okręgowego w Gliwicach, orzekający w sprawie Samuela Pereiry dostrzegł ten problem, ale jego orzeczenie, korzystne dla dziennikarza, szybko zostało 'naprawione przez jego bardziej doświadczonych kolegów' z Sądu Apelacyjnego w Katowicach" - czytamy na stronie TVP.

Borys Budka przed wyborami parlamentarnymi 2019 podczas debaty w TVP wyjął "rachunek hańby rządów PiS". Chodziło o paragon na ponad 2 tys. zł na dwie saszetki leku Valcyte, który miał służyć dziecku po przeszczepie. Okazało się, że po refundacji kosztuje 3,2 zł, ale obejmuje ona tylko 110 dni po przeszczepie (lub 200, jeśli mowa o przeszczepie nerki)
. Refundacji może również odmówić lekarz.

Sąd nakazał Telewizji Polskiej sprostowanie publikacji zarzucających Borysowi Budce z PO kłamstwo w trakcie debaty wyborczej TVP na temat paragonu z apteki opiewającego na 2 tys. zł. Budka pozwał w tej sprawie publicznego nadawcę w trybie wyborczym.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (578)