Tutaj znaleziono ciało we Wrocławiu. Nieoficjalnie: było skrępowane
Z Odry we Wrocławiu, w rejonie Mostu Milenijnego, wyciągnięto w sobotę ciało mężczyzny. Brzeg rzeki to dość odludne i niezbyt uczęszczane miejsce. Według nieoficjalnych informacji zmarły miał skrępowane ręce i nogi, co może sugerować zbrodnię.
Dryfujące ciało w sobotnie przedpołudnie zauważyła przypadkowa osoba przechodząca. Dostrzegła je w okolicy Mostu Milenijnego we Wrocławiu. Świadek natychmiast zawiadomił służby ratunkowe.
- Strażacy wyciągnęli z wody ciało mężczyzny, podjęli czynności resuscytacyjne, ale stwierdzono zgon. Ofiara to 54-letni mężczyzna - relacjonował w sobotę młodszy aspirant Rafał Jarząb z sekcji prasowej Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mimo zauważenia ciała przez przypadkowego świadka, to samo miejsce odnalezienia zwłok jest raczej odludne i niezbyt często można kogoś tu spotkać. Z tego brzegu rzeki nie korzystają nawet wędkarze. W niedzielę w miejscu zdarzenia nie było widać już żadnych śladów działań służb.
Wiadomo, że zmarły był mieszkańcem Wrocławia. Według nieoficjalnych informacji Radia Wrocław mężczyzna miał skrępowane ręce i nogi za plecami, co może sugerować zbrodnię.
Policja na razie odmawia dalszych komentarzy w tej sprawie. Śledztwo jest prowadzone przez prokuraturę.
Czytaj także: