Tusk: wydarzenia na Ukrainie historycznym egzaminem dla UE

Wydarzenia na Ukrainie są poważnym testem dla Unii Europejskiej - ocenił w Dublinie premier Donald Tusk. Podkreślił, że decyzje czwartkowego szczytu UE pokazały, iż ma ona szansę zdać ten historyczny egzamin.

Tusk: wydarzenia na Ukrainie historycznym egzaminem dla UE
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Olivier Hoslet

07.03.2014 | aktual.: 07.03.2014 16:16

- To, co dzieje się dzisiaj za wschodnią granicą Europy, to nie tylko narastające zagrożenie ze strony wielkiego, wschodniego sąsiada europejskiego. To przede wszystkim najprawdziwszy, najgłębszy test jakości naszej Wspólnoty - powiedział Tusk w wystąpieniu na kongresie wyborczym Europejskiej Partii Ludowej, zrzeszającej centroprawicowe ugrupowania w Europie.

- Kiedy mówimy o Europie i kryzysie (gospodarczym), który gnębił Europę, to mówiliśmy przede wszystkim o tym, czym jest nasza wspólnota. Kiedy pomagamy Ukrainie, to tak naprawdę definiujemy na nowo wspólnotę europejską - dodał.

Tusk przestrzegał, by nie traktować wydarzeń na Ukrainie i działań militarnych Rosji na Krymie jako czegoś, "co dzieje się poza naszymi granicami". - To, w jaki sposób UE będzie działała w sprawie Ukrainy, wobec polityki rosyjskiej na Ukrainie, będzie tak naprawdę decydowało o tym, kim my jesteśmy - powiedział.

Zdaniem polskiego premiera decyzje czwartkowego szczytu UE pokazały, że "Europa ma szanse zdać ten najważniejszy historyczny egzamin".

W czwartek w Brukseli przywódcy państw unijnych postanowili zawiesić rozmowy z Rosją o ułatwieniach wizowych i nowej umowie o partnerstwie i współpracy. Zagrozili też sankcjami wizowymi i finansowymi, jeśli w najbliższych dniach Rosja nie wycofa wojsk z Półwyspu Krymskiego do baz i nie podejmie rozmów w sprawie rozwiązania kryzysu.

- Słyszeliśmy w minionych latach wiele o tym, że Europa traci swój sens, że jest słaba, że Wspólnota traci swoją wewnętrzną siłę i energię - mówił Tusk. - Jednak tak jak pokazaliśmy, że potrafimy walczyć z kryzysem, redefiniując znaczenie Wspólnoty, tak pokazaliśmy wczoraj, że Europa potrafi być także skuteczna, silna i odważna - dodał.

- Podjęliśmy decyzję o sankcjach, chociaż jest nas 28 (państw) i musimy dyskutować na ten temat. To nie jest jeden wódz, który podejmuje decyzje - powiedział premier.

Jego zdaniem UE pokonała kryzys, bo "zbudowała wyższy poziom wspólnoty gospodarczej i finansowej". - Pokonamy zagrożenia i pokażemy, że Europa jest silną wspólnotą polityczną, gdy pokażemy, że jesteśmy naprawdę suwerenni wobec mocarstw innych niż UE - powiedział Tusk.

Przekonywał, że wiary w Europę potrzebują Ukraińcy i cały świat, który obserwuje działania wobec Ukrainy. - Jeśli wygramy z własną słabością, niepewnością, to pomożemy Ukrainie i innym, którzy marzą o ładzie gospodarczym i politycznym, taki jak europejski. (...) Cieszę się, że wobec konfrontacji na Ukrainie Europa pokazała: jesteśmy wspólnotą, wierzymy w sens naszych wartości. Jestem przekonany, że uwierzymy także w naszych przywódców i liderów w każdym kraju Unii Europejskiej - powiedział premier.

W piątek Europejska Partia Ludowa ma wybrać swojego głównego kandydata w majowych eurowyborach, który będzie zarazem pretendentem do funkcji szefa Komisji Europejskiej.

O możliwość poprowadzenia europejskich chadeków do wyborów ubiegają się były wieloletni premier Luksemburga Jean-Claude Juncker oraz komisarz ds. rynku wewnętrznego Francuz Michel Barnier.

Do Europejskiej Partii Ludowej należą 73 ugrupowania centrowe i centroprawicowe z 39 krajów Europy, w tym Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. EPL tworzy obecnie najliczniejszą grupę polityczną w Parlamencie Europejskim.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)