Trwa ładowanie...
d1rsr1v
22-09-2006 10:47

Tusk: trzeba zbadać konstytucyjność zmian w ordynacji

Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk uważa, że trzeba zbadać, czy proponowana przez PiS zmiana ordynacji parlamentarnej tak, by zwycięzca wyborów otrzymywał większość mandatów, jest konstytucyjna. Według niego, problem polega też na tym, że "PiS jest partią sprytną i interesowną".

d1rsr1v
d1rsr1v

W PiS pojawił się pomysł zmiany w parlamentarnej ordynacji wyborczej polegającej na tym, by partia uzyskująca najlepszy wynik w wyborach zdobywała większość mandatów w Sejmie. W czwartek szef klubu PiS Marek Kuchciński mówił o tym w rozmowie z Tuskiem. Potwierdził to w Radiu TOK FM szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysław Gosiewski.

Tusk powiedział, że PO dostała informację od PiS o przygotowywaniu przez ten klub zmiany w parlamentarnej ordynacji wyborczej, która premiowałaby zwycięzcę wyborów.

Rozwiązanie, o którym mówi PiS umożliwiłoby partii, która zajmie pierwsze miejsce w wyborach, niezależnie od stopnia poparcia, utworzenie samodzielnego rządu - powiedział Tusk. To jest o tyle interesujące, że oczywiście lepiej, aby w Polsce rząd miał charakter jednolity, a nie koalicyjny. Dziś widać, czym się kończą jednolite egzotyczne koalicje, ale niepokoi ten fatalny obyczaj, żeby zmieniać ordynację tak ewidentnie pod własny interes polityczny - dodał szef PO.

Podkreślił, że w przypadku pomysłu zmiany ordynacji parlamentarnej bardzo ważne jest zbadanie, czy ma to uzasadnienie konstytucyjne.

d1rsr1v

Jak powiedział, według jego wstępnej oceny, pomysł "ewidentnie narusza zasadę równości wyborów zapisaną w konstytucji". Konstytucja stanowi, że wybory do Sejmu są powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym.

Tusk powiedział, że teraz będzie czekał na projekt zmiany w ordynacji oraz na ekspertyzy konstytucjonalistów.

Problem polega też na tym, że - jak powiedział - "PiS jest partią sprytną i interesowną".

Taka ordynacja daje sto procent władzy dla PiS, jeśli wygra wybory, bo oprócz prezydenta mają też sto procent władzy w Sejmie. I po tym, co pokazali przez ostatni rok, to nie jest jakaś dobra perspektywa dla Polski - ocenił szef PO.

Dodał, że jeśli wybory wygra Platforma, to pozornie będzie miała możliwość tworzenia samodzielnego rządu. Bo będzie on krępowany za każdym razem przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Tak czy inaczej jest to interes PiS, a nie ogólny interes i dlatego póki co jestem bardo ostrożny w ocenie tego projektu - podkreślił Tusk.

d1rsr1v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1rsr1v
Więcej tematów