Tusk: takie wyprawy nie pomagają pozycji Wałęsy
Premier Donald Tusk komentując wystąpienie byłego prezydenta na zjeździe partii Libertas powiedział, że tego typu kontrowersyjne wyprawy niekoniecznie pomagają silnej pozycji Lecha Wałęsy. Dodał, że taka aktywność Wałęsy nie służy też interesowi kraju, bo "może budzić sceptyczne reakcje" - podaje TVN24.
Tusk poinformował, że uczestniczenie Wałęsy w spotkaniach partii Libertas nie było z nim w żaden sposób omawiane. - Jestem przekonany, że z punktu widzenia interesów Polski to może budzić emocje i sceptyczne reakcje - powiedział. - Wolałbym, aby prezydent Lech Wałęsa był oceniany i w Polsce, i za granicą jako postać niekontrowersyjna, aby przy naszej pomocy skutecznie budował swój autorytet nie tylko w Polsce, ale we wszystkich krajach - dodał premier.
Były prezydent wystąpił na Forum Europa w Madrycie w ramach cyklu konferencji Wybory Europejskie 2009 razem z Declanem Ganleyem, przywódcą partii Libertas, oraz Miguelem Duranem, kandydatem nr 1 na liście wyborczej do Parlamentu Europejskiego z ramienia koalicji platformy Libertas, centrolewicowej Ciudadanos i innych mniejszych partii.